IV liga Bielsko-BiaŁa

Koszarawa Żywiec - Przyszłość Rogów 3-0 (0-0)

Koszarawa Żywiec - Przyszłość

Rogów 3-0 (0-0)

1-0 Pluta 52, 2-0 Socha 59, 3-0 Stolarczyk 72.

Sędziował: Tomasz Rusek z Katowic. Żółte kartki: Socha - Jordan, Mościcki, Sander. Widzów: ok. 200.

Koszarawa: D. Nowak - Pindel, Matras, Augustyniak, Żak - Kamionka (73 Woźniak), Pluta, Kolisz, Jarosz (69 T. Kuś) - Socha (82 Gadomski), Stolarczyk (80 Piątek).

Przyszłość: Ł. Nowak - Kołek, Sowisz, Sander, Jordan (46 Pokorny), Kowalczyk, Mościcki, Błędowski, Solak - Prusek (69 P. Kuś), Krótki (53 Jasiński).

   Rogowianie początek rundy mieli piorunujący, ale chyba najlepszy okres mają już za sobą. Nie zmieniało to jednak faktu, że gospodarze nie zamierzali lekceważyć "trzeciej siły" rozgrywek. Przystąpili do meczu skoncentrowani, ale i zdeterminowani.
   Zaraz po pierwszym gwizdku sędziego bito na alarm przed bramką przyjezdnych. Po dograniu Sochy z prawej strony minimalnie pomylił się Stolarczyk (1 min). Z kolei Kolisz miał ostry kąt, ale zdecydował się na strzał, trafiając w poprzeczkę (2 min).
   Przyjezdni odpowiedzieli uderzeniem w 6 min, jednak piłka poszybowała obok bramki.
   Napór miejscowych nie ustawał. W 11 min w sytuacji sam na sam znalazł się Kamionka. Był on faulowany w polu karnym i - chociaż sędzia liniowy sygnalizował ten fakt głównemu - jego gwizdek milczał. - Chyba bał się pokazać "wapna", bo we wszystkich gazetach pisze się tylko o tym, że wygrywamy po karnych. Dochodzimy do jakiś absurdów. Skoro było przekroczenie przepisów, trzeba je egzekwować na boisku - mówi Czesław Gara, kierownik drużyny Koszarawy.
   Potem goście dwukrotnie wybijali piłkę z linii bramkowej. Najpierw po szybkiej akcji Sochy, Jarosza i Kamionki (25 min) oraz po zagraniu z kornera (37 min).
   W 40 min Socha lobem próbował oszukać bramkarza, jednak uderzył ponad poprzeczką.
   Wreszcie w 52 min Pluta strzałem z 12 m otworzył konto bramkowe miejscowych. Niespełna siedem minut później po strzale Kamionki bramkarz gości "wypluł" piłkę, więc do siatki wpakował ją Kamionka. Wynik spotkania ustalił Stolarczyk, który z 5 metrów trafił do siatki, a z prawej strony dogrywał mu Woźniak.
   Goście mogli się pokusić o zdobycie honorowego gola w 89 min, ale na wysokości zadania stanął Nowak.
(zab)

Odra II Wodzisław - Czarni

Góral Żywiec 0-0

Sędziował: Andrzej Karpała z Katowic. Widzów: ok. 20

Odra II: Sabela - Korytowski, Szary, Bednarek - Pucka, Brahman, Caniboł, Karpiuk, Hudek - Krupa, Wierzbicki.

Czarni Góral: Stokowy - Midor, Jaroszek, Laburda, Przerwa - Duda, Ekiert, Konieczny (75 Kolonko), Kosiec - Sołtysek, Trzop.

   Piłkarze Czarnych Góral mogli w tym spotkaniu pokusić się o pełną pulę. Jednak musieli walczyć nie tylko z przeciwnikiem, ale także z boiskiem. W 43 min zaledwie cztery metry przed bramką znalazł się pozostawiony bez opieki Piotr Trzop. Jednak na nierówności boiska piłka mu podskoczyła, że zaskoczony zawodnik starał się w końcu uderzyć kolanem, ale bez efektu. - estem przekonany, że w normalnych warunkach nasz snajper zrobiły z tego podania użytek bramkowy. Takie "kartofliska", na których grają rezerwy Odry, nie powinny być dopuszczone do gry - stwierdził kierownik drużyny Czarnych Góral Henryk Mocek.
   Po przerwie żywczanie mieli jeszcze dwie doskonałe pozycje do zdobycia gola. Obie miał Kamil Konieczny. Jednak nie potrafił znaleźć sposobu na bramkarza rywali (68 i 75 min).
   Aktywa gospodarzy tego dnia były raczej mierne. Dwa strzały z rzutów wolnych nie były w stanie zaskoczyć Adama Stokowego, uchodzącego za jednego z najlepszych bramkarzy na czwartoligowym podwórku.
   Gospodarze podkreślili, że sprzedali na ten mecz tylko 16 biletów.
(zab)

Pasjonat

Dankowice -

Beskid Skoczów

1-0 (0-0)

1-0 A. Bieszczad 60.

Sędziował: Mariusz Gwóźdź z Rybnika. Czerwona kartka: Płonka (druga żółta - 72 minuta). Żółte kartki: Klakla, Płonka - Zdolski, Jordan, Zaremski. Widzów: ok. 400.

Pasjonat: Droździk - Klakla (90 Foltan), A. Bieroński, Hejnowski, Stasica (71 Sikora) - Pokusa, Tomala, A. Bieszczad, Sadlok - Stawowczyk, Płonka.

Beskid: Trojanowski - Janiak, Zaremski, Kurzeja - Marszolik, Zdolski, Bystroń (70 Kruszka), Hanzel (86 A. Ihas), Kołder - Szczęsny, Jeleń (86 Niedziółko).

   W 15 minucie nad stadionem przeszła ulewa. Po niej zawodnicy strzałami z dystansu starali się zaskoczyć bramkarzy przeciwników. Pierwszy odważył się Kołder. Droździk mógł mówić o podwójnym szczęściu, bowiem wcześniej piłka odbiła się od nóg jednego z obrońców (19 min). Minutę potem z 17 metrów przymierzył Sadlok.
   Po zmianie stron inicjatywa należała do gości. Jednak wspaniale między słupkami spisywał się Droździk. Bronił pewnie, ale także sprzyjało mu szczęście. Jednak bez niego niewiele można w sporcie zdziałać. W 54 min na indywidualną akcję zdecydował się Kołder, minął kilku rywali, by z 6 metrów uderzyć w bramkarza.
   W 60 min rozstrzygnęły się losy spotkania. Trojanowski wyszedł do dośrodkowania, starając się złapać piłkę, ale w końcu ją wypuścił, więc czający się za jego plecami Arkadiusz Bieszczad dopełnił formalności. Goście reklamowali faul na bramkarzu. Sędzia był odmiennego zdania i od tego momentu mecz zrobił się brzydki.
   W polowaniu na kości brylował Mateusz Płonka i w końcu został usunięty z boiska. Sędzia doliczył 3 minuty, ale to nie usatysfakcjonowało skoczowian, którzy po ostatnim gwizdku mieli sporo pretensji. Pewnie byli jednak podenerwowani wiadomością, że WGiD zamierza im odebrać punkty za zwycięski mecz z Polonią Marklowice (4-1). Powód? Przez dwie minuty na boisku skoczowian w zwycięskim meczu nie było wymaganej przepisem liczby dwóch młodzieżowców.
(zab)

W innych meczach: MKS Lędziny - Unia Racibórz 0-1 (0-0), Victoria Jaworzno - Polonia Łaziska 1-0 (1-0), Polonia Marklowice - AKS Mikołów 6-1 (2-0), Energetryk ROW Rybnik - Górnik Pszów 0-1 (0-0), Grunwald Ruda Śląska - Górnik MK Katowice 0-3 (0-1).

1. Koszarawa 28 67 58-14

2. ROW Rybnik 28 61 66-22

3. Rogów 28 52 65-31

4. Łaziska 28 43 46-38

5. MK Katowice 27 42 35-31

6. Marklowice 28 40 48-40

7. Jaworzno 28 38 36-36

8. Odra II 28 37 35-35

9. Czarni Góral 28 35 28-34

10. Racibórz 28 34 38-45

11. Skoczów 28 33 46-51

12. Pasjonat 27 33 37-68

13. Mikołów 28 31 29-47

14. Ruda Śl. 28 27 33-52

15. Pszów 28 27 32-53

16. Lędziny 28 19 22-57

(zab)