Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak zginął ukraiński polityk?

Redakcja
Będzie ekshumacja zwłok, na którą zgodził się jego syn Taras, były deputowany Partii Regionów.

UKRAINA. Wraca sprawa tajemniczej śmierci Wiaczesława Czornowiła

Wiaczesław Czornowił był ukraińskim dziennikarzem, opozycjonistą antysowieckim i obrońcą praw człowieka. Za wydawanie nielegalnego pisma "Ukraiński Wisnyk" i pisanie obrazoburczych książek kilkakrotnie aresztowany w latach 60., 70. i 80. U schyłku Związku Radzieckiego uczestniczył w tworzeniu Ukraińskiej Grupy Helsińskiej, która apelowała do władz Ukraińskiej SRR o przestrzeganie praw człowieka i stanowiła filar opozycji demokratycznej.

W wolnej Ukrainie Czornowił zajął się polityką. Kandydował na urząd prezydenta w 1991 roku, by z wynikiem 23 procent przegrać w I turze z komunistą Leonidem Krawczukiem. Był wówczas drugą siłą, dzięki temu w następnym roku objął przywództwo centroprawicowego Ludowego Ruchu Ukrainy, jako deputowany tej partii zasiadał w jednoizbowym parlamencie Ukrainy do śmierci w niewyjaśnionych okolicznościach. Wiaczesław Czornowił zginął 25 marca 1999 r. w zderzeniu samochodu z ciężarówką pod Kijowem. Oficjalnie uznano to za nieszczęśliwy wypadek.

Przed miesiącem jego syn Taras Czornowił ogłosił, że śledczy mają dowody na to, iż jego ojciec został zamordowany. - Mam podstawy, by wierzyć, że jeśli nie zleceniodawcy, to przynajmniej organizatorzy zostaną wykryci i ukarani. Nie mogę mówić o materiałach ze śledztwa, ale potwierdzają one, że to było zabójstwo - mówił ukraińskim dziennikarzom Taras Czornowił.

Rok wcześniej pojawiły się informacje, że świadkowie widzieli żywego Czornowiła po wypadku, lecz nieznany sprawca "dobił go kastetem". Tak twierdzili deputowani Naszej Ukrainy - frakcji ówczesnego prezydenta Wiktora Juszczenki. Jarosław Kendzior i Iwan Stojko przekonywali również, że eksperci sądowi znaleźli na czaszce Czornowiła cztery ciosy. Oprócz tego ustalono, że nie zadziałały poduszki powietrzne w nowym samochodzie Czornowiła, a ponadto auto jechało z prędkością nie większą niż 55 km na godzinę. Zatem, gdyby zadziałał system bezpieczeństwa, polityk doznałby jedynie drobnych urazów.

Sprawa śmierci Czornowiła to jedna z największych, obok morderstwa dziennikarza Georgija Gongadze, zagadek niepodległej Ukrainy. Wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi. Czy to był faktycznie nieszczęśliwy wypadek? Komu mogło zależeć na likwidacji polityka?

11 lat od śmierci najczęściej wypowiadaną hipotezą jest przygotowanie morderstwa przez otoczenie prezydenta Leonida Kuczmy. Jest to prawdopodobne, bowiem Czornowił zamierzał kandydować na urząd głowy państwa. Wybory odbyły się jesienią 1999 roku, pół roku po jego śmierci. Ponadto partia Czornowiła była drugą siłą polityczną w wyborach parlamentarnych z 1998 roku. Być może ubiegający się wówczas o reelekcję Kuczma chciał pozbyć się niewygodnego kontrkandydata. Ale tu pojawiają się wątpliwości, bowiem Czornowił był gotów poprzeć Kuczmę w drugiej turze, byleby nie wygrał znienawidzony przez ukraińską centroprawicę komunista Petro Symonenko.
Zatem nie można wykluczyć hipotezy, że śmierć Czornowiła mógł inspirować ktoś z otoczenia Ludowego Ruchu Ukrainy, znajdującego się wówczas na progu rozłamu. Czornowił forsował siebie jako kandydata na prezydenta, na co nie zgadzała się część jego ludzi. Nie ufa dawnym sojusznikom Czornowiła również jego syn, Taras, który w jednym z wywiadów oskarżał ich o zbijanie politycznego kapitału na śmierci ojca.

Rok temu wdowa po Czornowile Atena Paszko powiedziała dziennikarzom, że po dziesięciu latach od śmierci nie widzi potrzeby ekshumacji ciała męża. Innego zdania jest jednak jego syn, były deputowany rządzącej Partii Regionów, z której wystąpił zanim został usunięty.

Eksperci oceniają jednak, że nawet w razie udowodnienia morderstwa na ujęcie sprawców i ustalenie zleceniodawców nie ma co liczyć.

Tomasz Kułakowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski