Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jastrząb gołębiarz: największy wróg hodowców ptaków pocztowych

Grzegorz Tabasz
Dla ornitologa to jastrząb gołębiarz. Tu i ówdzie funkcjonują stare, regionalne nazwy takie jak kastruba czy gołębiarz. Myśliwi ostatnio zaczęli zerkać na niego przyjaznym okiem, czego nie można oczekiwać od hodowców gołębi. Dla nich zawsze będzie śmiertelnym wrogiem. Zdania nie zmienią, gdyż jastrzębie uwielbiają łowy na pocztowe ptaki. Jest w tym sporo prawdy, co łatwo wytłumaczyć.

Otóż gołębie domowe, zarówno trzymane w gołębnikach jak i te dzikie, są dla jastrzębia celem idealnym. Wielkość w sam raz tudzież duża liczebność. Zaś każdy drapieżca, niezalenie od tego czy jest okryty piórami czy biega po ziemi zawsze wybiera najczęściej spotykane ofiary. Jastrząb nawiedzający okolice gołębnika nie jest złośliwy, lecz głodny. Zapamiętuje miejsca bogate w pokarm i do nich wraca. Prócz gołębi chwyta wszystkie ptaki podobnej wielkości. Młode gawrony, sroki, wrony czy kawki. I ptactwo domowe.

Niewielką część menu zajmują gryzonie, wiewiórki i króliki. Lata nisko przy ziemi wykorzystując każdą zasłonę terenowa. Jest niebywale zwinny, co zawdzięcza stosunkowo krótkim i szerokim skrzydłom oraz długiemu ogonowi. Do tego dochodzą długie łapy wprost stworzone do wyciągania ofiar z gęstwiny gałęzi czy listowia. Nie wiem, czy to będzie pocieszenie dla hodowców gołębi, ale jastrząb to znakomity trener i selekcjoner. Zabija najsłabsze sztuki. Najsilniejsze ptaki ujdą z życiem, by później zdobyć nagrodę w wyścigu dla swojego właściciela.

od 7 lat
Wideo

Ekspresowa pizza z cukinii

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski