Otóż gołębie domowe, zarówno trzymane w gołębnikach jak i te dzikie, są dla jastrzębia celem idealnym. Wielkość w sam raz tudzież duża liczebność. Zaś każdy drapieżca, niezalenie od tego czy jest okryty piórami czy biega po ziemi zawsze wybiera najczęściej spotykane ofiary. Jastrząb nawiedzający okolice gołębnika nie jest złośliwy, lecz głodny. Zapamiętuje miejsca bogate w pokarm i do nich wraca. Prócz gołębi chwyta wszystkie ptaki podobnej wielkości. Młode gawrony, sroki, wrony czy kawki. I ptactwo domowe.
Niewielką część menu zajmują gryzonie, wiewiórki i króliki. Lata nisko przy ziemi wykorzystując każdą zasłonę terenowa. Jest niebywale zwinny, co zawdzięcza stosunkowo krótkim i szerokim skrzydłom oraz długiemu ogonowi. Do tego dochodzą długie łapy wprost stworzone do wyciągania ofiar z gęstwiny gałęzi czy listowia. Nie wiem, czy to będzie pocieszenie dla hodowców gołębi, ale jastrząb to znakomity trener i selekcjoner. Zabija najsłabsze sztuki. Najsilniejsze ptaki ujdą z życiem, by później zdobyć nagrodę w wyścigu dla swojego właściciela.
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym
Ekspresowa pizza z cukinii
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?