Jesienią zejdą pod ziemię

Socjoterapia z przystanią na Wiśle

 Prawdopodobnie dopiero późną jesienią otwarte zostaną dwie - tworzone przy współudziale miasta w ramach Miejskiego Programu Przeciwdziałania Przestępczości wśród Młodzieży - nowe placówki Centrum Młodzieży "U Siemachy". Jeden z dziennych ośrodków socjoterapii powstaje w przejściu podziemnym pod ul. Konopnickiej, drugi - w budynku dawnej restauracji "Kryształowa" na os. Na Kozłówce. - Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, powinniśmy się wprowadzić w październiku - mówi dyrektor generalny Centrum ks. Andrzej Augustyński.
 Tegoroczne prace remontowe zostały opóźnione z powodu przewlekania się procedury przetargowej. Dopiero przed kilkoma dniami udało się uzyskać stosowne zezwolenia, dzięki którym będzie mógł się odbyć przetarg na prace wykończeniowe. Na ten cel zapisano w budżecie miasta 340 tys. zł, z czego 250 na prace remontowe, a pozostałe pieniądze - na wyposażenie ośrodka. - Wkrótce zostanie ogłoszony przetarg nieograniczony, po jego ogłoszeniu minie jeszcze 6 tygodni do wyłonienia wykonawcy oraz ok. jednego tygodnia na przygotowanie prac - powiedziano nam w Biurze Informacji UMK.
 Podziemny ośrodek socjoterapii będzie mógł objąć opieką ok. 180 dzieci. - Jego oferta będzie podobna jak pozostałych naszych placówek - zapewnia ks. Andrzej Augustyński. - Będziemy zapewniali wychowankom wyżywienie, opiekę medyczną, pedagogiczną i psychologiczną, możliwość korzystania z pomocy w nauce, licznych pracowni tematycznych, świetlicy, siłowni. Ten ośrodek będzie bardziej niż pozostałe zorientowany na sport, co wiąże się zarówno z sąsiedztwem skateparku, który stoi tam już od jesieni ub.r., jak i planami urządzenia kilku boisk i przystani dla kajaków i żaglówek, która powstanie na bulwarze wiślanym.
 (DOER)