MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Już 30 lat śpiewają w Tarnowie

Redakcja
Fot. Teresa Gut
Fot. Teresa Gut
Podczas obchodów jubileuszowych w katedrze zostanie zaprezentowana "Msza Koronacyjna" Wolfganga Amadeusza Mozarta. Dlaczego będzie to wyjątkowe wydarzenie?

Fot. Teresa Gut

ROZMOWA z ks. GRZEGORZEM PIEKARZEM - dyrygentem Chóru Pueri Cantores Tarnovienses

- Takich utworów nie wykonuje się często, ponieważ wydłużają one akcję liturgiczną. Oprócz tego, Msza Koronacyjna" Wolfganga Amadeusza Mozarta wymaga dużego nakładu środków, mam na myśli obsadę, dlatego rzadko jest ona wykonywana poza filharmonią. W sobotę w katedrze będzie pełna orkiestra, z fagotami, puzonami, organami i kwintetem, czyli zagramy tak, jak Mozart to napisał.

- Jak długo trwały przygotowania?

- Wykonanie takiego utworu z dziećmi, wymaga dłuższego przygotowania niż z profesjonalistami, którzy czytają nuty. "Msza Koronacyjna" była rozczytywana około czterech miesięcy, już na tygodniowym obozie zimowym. Oczywiście chłopcy mogą zaśpiewać prawie wszystko, trzeba to tylko odpowiednio zaplanować.

- Swoją pracę dyrygenta, uważa ksiądz za swoje powołanie, czy raczej obowiązek wobec chłopców?

- Jako kapłan, a zarazem dyrygent, nie traktuję tego jako tylko pracy z chórem, pracy nad utworem, jakoby tylko sztuka była ważna. Odpowiedni poziom artystyczny jest jakimś kryterium naszej pracy, ale nie jedynym celem. Ja podchodzę do tego jako kapłan i w pracy z chłopcami widzę dobry sposób wychowywania młodego pokolenia.

- Co praca w chórze daje chłopcom?

- Regularne uczęszczanie na próby wymaga od nich wiele wyrzeczeń i kształtuje cnotę pracowitości. Chór jest niesamowitą formą wychowywania młodych chłopców. Wpaja im umiejętność przekazywania wartości wyższych jakie niesie za sobą taka muzyka.

- Czy dziś młodzi chłopcy wciąż chcą poświęcać swój czas na pracę w chórze?

- Na pewno nie jest z tym łatwo, ponieważ życie oferuje bardzo wiele atrakcji lżejszych, a nawet płytkich. Ale wielką wartością dzieci jest to, że jeśli uda się im pokazać cel, jakąś wartość, to są one w stanie zrobić niesamowicie wiele, czasem nawet więcej niż dorośli.

- Chór ma trzydziestoletnią tradycję, jak wiele z przetrwało z jego początków?

- Chór rzeczywiście istnieje trzydzieści lat, jego założycielem był ks. Andrzej Zając. Ja jako dyrygent wiele po moim poprzedniku przejąłem. Przez dziesięć lat byłem związany z chórem jako organista, więc widziałem jak chór jest prowadzony, jakie formy są stosowane, co jest bardziej lub mniej skuteczne. Pewne zasady są przeze mnie kontynuowane. Oczywiście przekazywane wartości i praca nad tymi wartościami, to są sprawy ponadczasowe.

Teresa Gut

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski