MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wierni przy kapliczce na wzgórzu pod Krakowem. Wypraszają łaski z pomocą świętej Rity

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Spotkanie i modlitwy przy kapliczce św. Rity we Włosani
Spotkanie i modlitwy przy kapliczce św. Rity we Włosani Barbara Ciryt
Święta Rita, ta patronka od spraw trudnych, beznadziejnych od spraw wydawałoby się niemożliwych daje ludziom nadzieję. Czciciele tej Świętej z Cascii w sobotę, 8 czerwca, znów spotkali się we Włosani na polanie przy niewielkiej kapliczce, którą na cześć tej włoskiej augustianki w 2006 r. postawiła rodzina Losterów. Od tamtej pory co roku gromadzą się tu na modlitwie dziesiątki, może setki wiernych.

Murowana kapliczka z figurką św. Rity stoi we Włosani w gminie Mogilany na wzniesieniu. To zaaranżowane miejsce na spotkania modlitewne, na wyciszenie. Przy kapliczce jest murek oddzielający drogę od wysokiej skarpy, ławeczki - miejscem spoczynku i dzika róża, która wyrosła tu przy niewielkim ołtarzu polowym. Mieszkańcy okolicy, całej Włosani, sąsiednich wiosek i gmin przychodzą tu indywidualnie lub w grupach i za wstawiennictwem św. Rity modlą się o to, co najtrudniejsze w życiu, co spotyka ich przysparza smutku i cierpienia.

Co roku z końcem maja lub początkiem czerwca jest tu odprawiana msza św. W sobotę, 8 czerwca 2024 r. było tak samo. Przybył miejscowy proboszcz ks. Mariusz Słonina z parafii Matki Bożej Królowej Polski we Włosani oraz ojciec Marek Donaj, augustianin z Krakowa, proboszcz parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej, gdzie szerzony jest kult św. Rity.

- Święta Rita nie załatwi za nas trudnych spraw, ale przynosi nadzieję. A Włosań przypomina mi Cascię, miejsce skąd pochodzi św. Rita. Tam było tak, jak tu - mała miejscowość, w której wszyscy się znali - mówił do ludzi zgromadzonych na polanie.

Opowiadał im, że czyta listy, które czciciele św. Rity piszą do Pana Boga za pośrednictwem tej Świętej. Tych listów są dziesiątki tysięcy. I zaznaczył, zdobył się sam na napisanie listu.

- Zdaje się, że Pan Bóg czeka na te listy, zwykłe, polecone, długie i krótkie, by je przyjąć i jak w ewangelicznym przesłaniu zapewnić nas, że zostaną wysłuchane. Być może po długim wyczekiwaniu - mówił podczas kazanie o. Marek.

W organizację uroczystości na polanie przy kapliczce św. Rity angażują się dziesiątki osób. Tym razem po prośbie inicjatorki budowy kapliczki Antoniny Loster organizacją zajął się Grzegorz Nędza, szef Stowarzyszenia Dla Naszej Gminy Mogilany. A pomocą i wsparciem służyły rzesze ludzi od proboszcza, poprzez strażaków, orkiestrę z OSP Włosani, fundatorów róż, które na konice rozdawano uczestnikom i fundatorów posiłku dla przybyłych oraz wielu innych osób.

- To już 19. raz spotykamy się przy kapliczce. Pierwsze spotkanie to było poświęcenie tego miejsc św Ricie i poświęcenie kapliczki ku jej czci, a kolejne spotkania były w rocznicę tamtych uroczystości. Przygotowania za każdym razem wymagają wiele pracy. Kiedyś, gdy wszystko robiłam sama, to organizację zaczynałam już w styczniu, żeby zdążyć ze wszystkim do maja. Zgrać terminy duchownych odprawiających mszę i wszystkich, którzy włączają się w uroczystości - mówi Antonina Loster i zaznacza, że angażuje nie tylko mieszkańców Włosani i gminy Mogilany, ale także własną rodzinę.

Zofia Chacuś, mieszkanka ul. Gwizdałów nie usuwa worków z piaskiem sprzed swojego podwórka, bo obawia się powtórki nawałnic

Białucha nie ma litości, zalewa ludziom dobytek. Mieszkańcy ...

Tylko nieco ponad 47% Polaków chce skrócenia tygodnia pracy

od 7 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski