Kandydaci na burmistrzów już się polecają. A wójtowie? Mogą być niespodzianki, rezygnacja z kandydowania

Większość wójtów i burmistrzów w powiecie krakowskim deklaruje ubieganie się o reelekcję. Chociaż zaskoczeniem może być rezygnacja niektórych z dalszego startu.

Obecnie klarowna sytuacja jest w mieście i gminie Skawina. Troje kandydatów na portalach społecznościowych ogłosiło swój start. To obecny burmistrz Norbert Rzepisko, który we współpracy z PiS już w 2018 roku wyznaczał kierunki działania i chce je kontynuować.

- Wiele inwestycji finansowanych ze środków zewnętrznych, obwodnica, kolej, znacząca poprawa jakości powietrza – to wszystko stało się dla nas standardem - wskazuje dokonania Rzepisko i zaznacza, że jeszcze w 2018 r. było to w sferze marzeń.

Start w wyborach na burmistrza zadeklarowała też Anna Wąsowicz,wieloletnia radna miejska z doświadczeniem w pracy w instytucjach samorządowych. Nie obca jej też działalność społeczna. Przypomnijmy, że już w 2014 roku kandydowała na burmistrza i teraz po przerwie na jedną kadencję znów zdecydowała się na start.

Kolejnym kandydatem jest aktywnie działający Wojciech Pac, reprezentant zarządu skawińskiego osiedla Bukowska. Jest przedsiębiorcą i działaczem w zarządzie Podkrakowskiej Izby Gospodarczej. A prywatnie syn dawnego burmistrza Skawiny, nieżyjącego już Stanisława Paca.

W kolejnej dużej gminie Krzeszowice pewnych jest dwóch kandydatów. Startu w wyborach nie ukrywa urzędujący burmistrz Wacław Gregorczyk, który wskazuje, że przez ostatnie lata wiele rozwojowych inwestycji udało mu się zrealizować. Rozpoczyna kolejne, realizuje m.in. wieloletni plan budowy kompleksu uzdrowiskowego i rozwoju przedsiębiorczości.

Kandydowanie na burmistrza Krzeszowic w rozmowie z nami zadeklarował także Kamil Kłosowski, obecny radny miejski. Formalnie nie zgłosił jeszcze swojej kandydatury, ale zapewnia, że ma już deklaracje osób, które chcą kandydować na radnych z lokalnego komitetu, który go poprze.

W Krzeszowicach są wymieniane także inne osoby jako kandydaci. Był wśród nich Grzegorz Małodobry, radny powiatowy, ale zaprzecza jakoby kandydował na burmistrza. PiS jeszcze nie ujawnia, czy wystawi kandydata na szefa gminy. Natomiast wskazywany jest Stanisław Molik, sołtys Siedlca i wicewójt gminy Czernichów, ale on w rozmowie z nami nie potwierdził tego i nie zaprzeczył.

Ciekawa natomiast może byś sytuacja w gminie Zielonki. Tu coraz częściej słychać głosy, że urzędujący wójt Bogusław Król nie będzie się ubiegał o reelekcję. A współpracując z przewodniczącym Rady Gminy Zielonki Mirosławem Golanko, to jego wskaże jako kandydata, którego popiera. Sam Bogusław Król szefuje gminie od 25 lat i wiele osób w powiecie krakowskim uważa, że zawodowo nigdy się nie wypalił, pomysłów na rozwój gminy wciąż mu nie brakuje.

Zapytany o kandydowanie powiedział nam, że jest w wieku emerytalnym. Jednak ostatecznej deklaracji nie złożył. - Decyzję swoją ogłoszę w połowie lutego, na "Śledziku", dorocznej gminnej imprezie - powiedział nam.

Wśród społeczności lokalnej jako potencjalni kandydaci są wymieniani też radny gminny Piotr Podleśny oraz radny Powiatowy Wojciech Bosak.

Niejasna do końca jest sytuacja w rozwojowej gminie Zabierzów. Wiadomo, że kandydować będzie urzędująca wójt Elżbieta Burtan. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniani są także radni gminni: Dorota Kęsek i Jerzy Cywicki. Oficjalnie jeszcze tego nie zadeklarowali.

W kolejnej miejskiej gminie powiatu krakowskiego - Skale jest mowa o czterech kandydatach. Wśród nich urzędujący burmistrz Krzysztof Wójtowicz, były burmistrz sprzed dwóch kadencji Robert Jakubek, a ponadto Piotr Opalski, obecny radny powiatowy i Piotr Trzcionka, były przewodniczący Rady Miejskiej w Skale.

W Mieście i Gminie Świątniki Górne nie wiadomo jeszcze ilu będzie kandydatów. Urzędująca burmistrz Małgorzata Duży na pewno będzie miała konkurenta w osobie Dariusza Tylka, działacza społecznego, pracującego obecnie w gminie Pcim na stanowisku sekretarza.

Piątą miejsko-wiejską gminą w powiecie krakowskim są Słomniki. O reelekcję zamierza ubiegać się urzędujący burmistrz Paweł Knafel. Choć działających prężnie i zauważalnych w gminie osób nie brakuje, to na razie nie deklarują startu w wyborach na burmistrza, może wybiorą inne szczeble samorządu.

Orlen przejmuje stacje paliw w Austrii. Rozmowa z prezesem Obajtkiem