Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

 Klasa A, Nowy Sącz

KAFI
Bobowa: Górski - Obrzut, Kwarciński, Michalik (60 Tabisz), Flądro - Żegleń, Magiera, Skrobot, Ryzner - Rabski (60 Kubator), Sarota.

KS Bobowa - LKS Jodłownik 0-4 (0-1)

 0-1 Stokłosa 22, 0-2 M. Pazdur 75, 0-3 D. Pazdur 89, 0-4 Stokłosa 90 (karny). Sędziował W. Miarecki z Gorlic. Czerwona kartka Flądro (90 zagranie piłki ręką). Żółte kartki: Żegleń, Sara. Widzów ok. 200.
 Jodłownik: Pyrc - Burnus, Kordeczka, Drozd - Puchała (80 Rubin), Zapalski, Sara (70 Tabor), Wroński, M. Pazdur - Stokłosa, D. Pazdur.
 Końcowy wynik spotkania ustalono dopiero w ostatnich minutach gry, choć pierwsza bramka padła już w pierwszej połowie meczu. Do utraty pierwszego gola bobowianie radzili sobie z piłkarzami Jodłownika, ale gdy stracili drugą bramkę, widać było, że uszło z nich powietrze. Jednym z najlepszych zawodników na boisku był doświadczony Grzegorz Stokłosa, który przed kilkoma latami był jednym z najlepszych napastników Sandecji.
  (EMKA)

Gród Podegrodzie - Jedność Nowy Sącz 3-1 (2-0)

 1-0 J. Plata 20, 2-0 J. Plata 25, 3-0 J. Plata 62 3-1 Świerad 85. Sędziował W. Kuzak z Krynicy. Żółta kartka: Maciuszek. Widzów ok. 200.
 Gród: Rams - M. Fiut, G. Kumor, Ł. Zieliński (40 Maciuszek), D. Zieliński - A. Plata (80 Szczygieł), R. Krupa (46 Świerk) Pietrzak, R. Kumor (70 Klimek) - S. Krupa, J. Plata.
 Jedność: Uszko - Kuęlak, Farun, Dziaduła - Kulig, P. Korzym (60 Brdej), Lupa, Sromek, Mikulec (80 Karpiel) - Świerad, Drożdż.
 Podegrodzianie w klasie A nie zwalniają tempa, tym razem pokonali zespół Jedności, który od tego sezonu prowadzi Tadeusz Kazała, były szkoleniowiec Grodu. Był to bardzo dobry mecz Józefa Platy, który trzykrotnie umieścił piłkę w siatce sądeczan. Piłkarz ten za każdym razem wykorzystał znakomite zagrania rutynowanego Sylwestra Krupy. Pod koniec zawodów goście mogli doprowadzić nawet do remisu. Kilka minut przed końcem gry Świerad głową zdobył kontaktową bramkę, a wcześniej Lupa nie wykorzystał karnego. Na więcej już brakło czasu i sił.
  (EMKA)

Jutrzenka Gorlice - LKS Korzenna 6-0 (1-0)

 1-0 Gawlak 22, 2-0 Piekarz 55, 3-0 Gawlak 57, Piekarz 62, Sieczkowski 64, Kotowicz 69 (karny). Sędziował J. Kisielewski z Gorlic. Widzów 100.
 Jutrzenka: Rachel (46 Kotowicz) - Brzeziański, Sekuła, Róż, Cyran - Godek, Piekarz, Sieczkowski (80 Hudzik), Kosiński (46 Drapała) - Mrozek (60 Szura), Gawlak.
 Krzenna: Bieniek - Ślipek, Sobczak, M. Jarząb, Ogorzałek (83 Boroński) - Pach, Stawiarski, Zając, S. Jarząb - Szlag, Hływa (64 Śliwa).
 Do 55 minuty gry było tylko 1-0 dla Jutrzenki. Przyjezdnym w upalne południe brakło siły, co skrzętnie wykorzystali nie najmłodsi już gorliczanie, zdobywając pięć kolejnych goli. Bramkę z karnego strzelił nawet bramkarz Kotowicz.
 - Gdy straciliśmy siły i drugą bramkę, przestaliśmy grać - mówił po meczu jeden z piłkarzy Korzennej.
  (EMKA)

Barciczanka Barcice - Zyndram Łącko 3-0 (2-0)

 1-0 Scheuer 35 głową, 2-0 Kujawski 45, 3-0 Mirek 75. Sędziował Piotr Firlit z Gorlic. Widzów 100.
 Barciczanka: Psonak - Smyda, Mirek, Obrzut (60 M. Tomasiak) - Korwin, Kowalik, M. Marczyk, D. Marczyk, D. Tomasiak - Kwiczala, Kujawski (75 Kuś).
 Zyndram: Ukleja - P. Majrzchak, Cidyło, Gromala, Szczepaniak - R. Majrzchak, R. Słowik, Wlezień, Mrówka - Misztak, Miłkowski.
 Pierwsza połowa meczu to zdecydowana przewaga miejscowych, udokumentowana dwiema bramkami strzelonymi głową. W końcówce gry Mirek pięknym strzałem w okienko bramki strzeżonej przez Ukleję ustalił wynik meczu. Na uwagę zasługuje bardzo dobra praca gorlickich sędziów.
  (KAFI)

Uście Gorlickie - Moduł Zagórzany 2-3 (0-0)

 0-1 Olszewski 70, 0-2 Czyżykiewicz 74, 1-2 Górski 89, 1-3 Burtok 90, 2-3 Miśtak 90. Sędziował Stanisław Wal z Gorlic. Żółte kartki: Hotloś - Kozień, Wacek. Czerwona kartka: Wacek 75 (druga żółta). Widzów 80.
 Uście: Laskowski - Szott, Pernal, S. Gruszczyński, Hotloś (85 P. Gruszczyński) - M. Matuszyk, G. Gruszczyński, Kłapacz, Górski - J. Matuszyk (50 Janiszewski), Kubisz (75 Miśtak).
 Moduł: Sierat - Pyrcioch, Wacek, Korzym, Rolek (39 Burtok) - Kogut, Czyżykiewicz, Fugiel, Wackowski - Kozień, Olszewski.
 Niezwykle emocjonujący i mający dramatyczny przebieg mecz widzieli nieliczni kibice w Uściu Gorlickim (potencjalnych widzów zniechęcił niemiłosiermy upał). Emocji - na szczęście w większości sportowych - było aż nadto. Do tych niesportowych trzeba zaliczyć żółtą kartkę dla Kozienia z 20 min. Wtedy to piłkarz Modułu bez piłki sfaulował Mariusza Matuszyka - całego zajścia nie widział główny rozjemca, ale zareagował boczny sędzia, który zwrócił uwagę swojemu koledze na środku boiska.
 Bramki zaczęły padać dopiero pod koniec spotkania. Gdy wydawało się - przy stanie 0-2 - że gospodarze nie będą w stanie odrobić strat na minutę przed końcem, po dośrodkowaniu Miśtaka, Górski uderzył nie do obrony z pierwszej piłki. Uskrzydlone zdobyciem kontaktowej bramki Uście ruszyło do przodu i "nadziało się" na kontrę Modułu. Jednak mimo wyniku 1-3 gospodarze dalej ambitnie atakowali i Miśtak - po wrzutce z prawej strony Kłapacza - z 5 metrów umieścił piłkę w siatce.
 Warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze Uście w pierwszej połowie miało kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Po drugie zaś, od 75 min przyjezdni grali w dziesięciu. Jednak - jak obiektywnie przyznali miejscowi działacze, Moduł w drugiej połowie do 75 min posiadał przewagę.
  (RCZ)

Łosoś Łososina Dolna - Limanovia 1-0 (1-0)

 1-0 G. Musiał 40. Sędziował Marcin Bołoz z Nowego Sącza. Widzów 200.
 Łosoś: J. Słomka - A. Szkarłat, Skrzypiec, Salamon, B. Słomka - Jarosz, Pabian, Musiał, Sz. Szkarłat - D. Nowak (49 K. Nowak), Zoń (46 A. Grabczyk).
 Limanovia: Szubryt - Sejmej, Zawada, D. Gaik, R. Gaik - Palł, Borucki, Ł. Smoter, Kędron - Trzupek, Jankowski (70 Knapik).
 Młody, ambitny zespół z Limanowej postawił gospodarzom trudne warunki gry. Dlatego tylko raz - mimo przewagi - miejscowi zdobyli gola. W 40 min lewą stroną poszedł M. Jarosz, minął dwóch zawodników Limanovii, posłał piłkę wzdłuż linii pola bramkowego i G. Musiał z bliska dopełnił formalności.
(RCZ)

Gorce Kamienica - Hart Tęgoborze 0-1 (0-0)

 0-1 G. Olchawa 70. Sędziował Dariusz Trybała z Krościenka. Widzów 200.
 Gorce: Hudzicki - Kuta (70 Wąchała), Zachara, Gaura, Mikolajczyk - Paszkowski, Bolsega (69 Majewski), Żak, Jasiński - Majchrzak (30 A. Kulig), R. Kulig.
 Hart: Mamcarz - M. Nowak, Rachwal, K. Olchawa, A. Karkoszka - Gołąb (46 Pabiś), M. Karkoszka, G. Olchawa, Ł. Karkoszka - G. Stojak (80 Fałowski), P. Olchawa.
 Spotkanie dwóch beniaminków zakończyło się nikłym zwycięstwem Hartu. W 70 min G. Olchawa zdobył "złotą" bramkę dla gości. Wyszedł on wtedy prawie ze środka boiska na sytuację sam na sam, którą wykorzystał. (RCZ)
(KAFI)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski