MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Klątwa i parasol

Redakcja
Ja znowu o piłce. Nożnej oczywiście, bo tylko ta budzi prawdziwe emocje, i tylko ona ma poważne znaczenie ekonomiczne.

Grzegorz Miecugow: SWOJE WIEM

Po blamażu Wisły, którego właściwie można się było spodziewać, skoro w europejskich rankingach polska liga jest notowana niżej od estońskiej, po odpadnięciu dwóch kolejnych klubów i to na etapie wstępnym, można sobie zadać pytanie: dlaczego tak się dzieje? Zwłaszcza że w innych dziedzinach dajemy sobie radę całkiem dobrze.
Widać to przede wszystkim teraz, w trudnych kryzysowych latach. Przecież to, że jesteśmy na lekkim plusie, podczas gdy na przykład Niemcy mają spadek na poziomie 5 procent, a Litwa traci aż 25 punktów, nie bierze się z niczego.
Nasza gospodarka coraz bardziej zależy od kondycji małych i średnich prywatnych firm. Jeżeli dziś mamy się nieźle, to dlatego, że mimo kiepskich polityków, i wszystkich innych naszych wad, w sumie jesteśmy gospodarni, elastyczni i całkiem skuteczni. Tylko w piłce nam się nie udaje. I nie pomogło nawet to, że w piłkarski biznes zaangażowali się poważni ludzie, którzy odnieśli w gospodarce prawdziwy sukces.
A przecież piłka to też gospodarka. Taki Manchester United to nie tylko drużyna piłkarska, to firma odnosząca sukcesy na giełdzie i przynosząca ogromne zyski. Do tuzów europejskiej piłki mamy oczywiście dalej niż na Księżyc, ale musi zastanawiać, dlaczego kluby czeskie, słowackie i białoruskie radzą sobie lepiej niż nasze, i dlaczego wygląda na to, że wszyscy nasi sąsiedzi są już w Europie, a tylko my ciągle w PRL.
Gdy szukamy źródła zła, naturalną koleją rzeczy nasz wzrok pada na PZPN, związek, z którym rok temu próbował powalczyć minister Drzewiecki. Przegrał, bo nad PZPN parasol trzyma UEFA, organizacja, którą niektórzy nazywają mafią. Chciałbym jednak zauważyć, że UEFA trzyma parasol nad wszystkimi związkami, a tylko my jesteśmy na dnie. Może to jakaś klątwa?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski