Tak dziwaczne odgłosy wydaje tylko jedno żywe stworzenie na świecie i nie miałem co do tego najmniejszych wątpliwości: to lelek kozodój. Ptak, którego łatwiej usłyszeć niż zobaczyć. Słyszę go kolejny raz ale nigdy jeszcze nie widziałem.
Lelek niegdyś budził paniczny lęk. Miał szeroko rozdziawionym dziobem spijać mleko z krowich wymion. Do tego sypia na ziemi, prawie niewidoczny w maskującym stroju. Zblatowany z diabłem przylatywał po dusze umierających. Kilku znamienitych pisarzy uczyniło z niego rekwizyt horrorów. Tymczasem to tylko wielka jaskółka o piórach w barwie suchej kory. O zmroku łapie owady nucąc dziwaczną pieśń miłosną. I za to tak mu zszargali opinię? Odmieniec najwyższej klasy i ornitologiczna rzadkość w jednym.
Wieczorem kolejny raz słucham lelkowych pieśni. Kto wie, może za dnia znajdę wielką jaskółkę w ziemistych barwach siedząca na ziemi. Wygląda niczym kawałek suchego drewna. Marzenia czasem się spełniają…
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?