Po tak udanym sezonie wydawać by się mogło, że w kolejnym podopieczni Roberta Kality powalczą o wyższe cele. Tymczasem nie wiadomo, czy drużyna w ogóle przystąpi do rozgrywek. Tytularny sponsor zadeklarował dalszą chęć wspierania drużyny, ale w mniejszym wymiarze niż w minionym sezonie. Mniejsze firmy, które pomagały drużynie seniorów, także wstrzymały lub obiecały wsparcie w mniejszym wymiarze.
- Przegrywamy z futbolem. Przez lata pomagała nam firma "Szubryt", ale teraz jej kierownictwo całkowicie skierowało się na zespół piłkarski grający w trzeciej lidze - mówi trener młodzieży i członek zarządu Tomasz Olczyk. - W naszym klubie od zawsze była taka zasada, że nie obiecujemy gruszek na wierzbie i koszykarze oraz trenerzy na czas otrzymywali wypłaty. Nie chcemy tego zmieniać, bo mamy wyrobioną markę w środowisku koszykarskim - dodaje.
Czasu na decyzję zarząd klubu nie ma wiele, ponieważ do końca czerwca drużynę trzeba zgłosić do rozgrywek drugoligowych w Polskim Związku Koszykówki i wpłacić wadium w wysokości 10 tysięcy złotych. Niewpłacenie tej kwoty powoduje, że zespół zostaje relegowany z drugiej ligi, a PZKosz ogłasza na wolne miejsce konkurs na tzw. dziką kartę.
Limblach w minionym sezonie dysponował niższym budżetem niż w poprzednich latach, a mimo to osiągnął najlepszy wynik sportowy w historii. - Mam satysfakcję, że do drużyny weszło kilku wychowanków klubowych, którzy grali na przyzwoitym poziomie. Tacy gracze jak: Leszek Zając, Wojciech Hasior, Tomasz Bugajski czy Patryk Ubik dostali szansę i ją wykorzystali. Choć gdy odeszli rutyniarze, jak Przemysław Horwat czy Przemysław Stecko, wydawało się, że walczyć będziemy o utrzymanie. W minionym sezonie wystawiliśmy do rywalizacji ekipy kadetów, młodzików i ekipę minikoszykówki, która zajęła piąte miejsce w mistrzostwach Małopolski. W nowym sezonie także wystawimy trzy drużyny młodzieżowe, być może także uda się zgłosić drużynę juniorów - kończy Tomasz Olczyk.
Paweł Panuś
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?