Kompozycja 3D „Solny Świat” wróciła do Wieliczki. Na Rynku Górnym pojawią się kolejne trójwymiarowe obrazy [ZDJĘCIA]

FLESZ - Religia i etyka w szkole. Kto ma kształcić nauczycieli etyki?

Odsłonięty dziewięć lat temu „Solny Świat 2012” - wtedy największe w Polsce malowidło wykonane techniką 3D, mające powierzchnię ok. 350 mkw. - powstało bezpośrednio na granitowej nawierzchni rynku. Jednak obraz, który odsłonięto hucznie podczas EURO 2012, w asyście reprezentacji Włoch, okazał się nietrwały. W kolejnych latach właściwie zniknął z rynku, a o tym że była tu kiedyś nietypowa atrakcja turystyczna Wieliczki przypominały tylko nieregularne barwne plamy na płycie rynku.

O renowację „Solnego Świata” mieszkańcy apelowali od dawna. Kilka miesięcy temu miasto zdecydowało wreszcie o realizacji takich prac (o wartości 55 tys. zł).

Przedsięwzięcie okazało się ostatecznie nie odnową malowidła, ale nowym projektem. Na rynku powstała kompozycja anamofriczna 3D, przedstawiająca artystyczną wizję Kopalni Soli w Wieliczce, ponownie kaplicę św. Kingi (jeśli chodzi o walory kompozycyjne, w porównaniu do malowidła 3D niewiele się zmieniło).

W skrócie: artysta malował na specjalnych płytach poszczególne elementy „Solnego Świata”, następnie były one skanowane i nadrukowywane na specjalną folię. Potem tę folię (odpowiednio zabezpieczoną z obu stron) umieszczono na wielickim rynku.

Nowy projekt nosi nazwę „Solny Świat 2021”.

- Obecnie artyści na świecie nie malują już na ziemi, bruku czy asfalcie, bo to nie wytrzymuje próby czasu. Z tego co wiem obecnie nie ma już artystów wykonujących tzw. malowidła posadzkowe. Takich kompozycji 3D nie sposób zobaczyć już nigdzie na świecie. To była sztuka efemeryczna, takie kompozycje zniknęły, zostały zmyte przez wodę, wytarte, zniszczone, unicestwione. Dubaj wpadł na pomysł by zrobić muzeum 3D. Tam wszystkie kompozycje posadzkowe są drukowane na specjalnych foliach, po których można chodzić. Jedną z takich folii jest G-Floor Graphic, amerykańska folia transparentna (na niej została wykonana kompozycja anamofriczna 3D w Wieliczce – red.). Oczywiście jest to inne niż malowidło wykonane pędzlem, ale wydaje mi się, że zawsze sam motyw graficzny jest atrakcyjny dla zrobienia zdjęcia. Generalnie wszelkie kompozycje 3D są dedykowane właśnie aparatowi fotograficznemu. Tu wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom turystów, by zrobić tego typu atrakcję turystyczną – tak mówi sam Ryszard Paprocki o „Solnym Świecie 2021” i malowidłach posadzkowych.

Wśród mieszkańców opinie o „Solnym Świecie 2021” są podzielone. Niektórym kompozycja 3D w nowej wersji podoba się, jest jednak sporo narzekań, że obraz przypomina teraz „rozłożoną na rynku wykładzinę” i jest zdecydowanie mniejszy niż wcześniej (jego wymiary to 12x7 metrów; nowa kompozycja jest o 20-30 proc. mniejsza niż malowidło z 2012 roku, jest znacznie krótsza, ale też nieco szersza).

Kolejna zmiana: teraz do solnych podziemi można zajrzeć tylko od „frontu” kompozycji, z rejonu gdzie wyznaczono najlepszy punkt widokowy, bo obraz oglądany z innych stron nie przypomina już kaplicy św. Kingi, co miało miejsce w przypadku „Solnego Świata 2012”.

Mniejszy „Solny Świat” oznacza także, że nie sięga on już rzeźb „Górników wychodzących z kopalni”. Zamontowano je na miejskim rynku w 2011 roku, a od czerwca 2012 roku - dzięki malowidłu 3D - górnicy rzeczywiście wychodzili z wnętrza ziemi na drewnie pomosty nad rozpadliną.

- Projekt „Solny Świat 2021” będzie kontynuowany. Planujemy zagospodarowanie otoczenia kompozycji, również w miejscu gdzie są rzeźby górników. Pojawi się tam za jakiś czas kolejny obraz 3D, prawdopodobnie szyb górniczy – powiedział nam burmistrz Wieliczki Artur Kozioł.