Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Końca nie widać

LIZ
CHRZANÓW. Niektórzy liczyli, że do końca wakacji uda się zakończyć remont ul. Oświęcimskiej w Chrzanowie (droga wojewódzka nr 933), a drogowcy nie zdążyli położyć jeszcze nawet pierwszej warstwy nowego asfaltu.

- Pojawiły się pewne nieprzewidziane trudności, ale roboty przebiegają zgodnie z harmonogramem - mówi Grzegorz Stech, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie.
Kierowcom powoli jednak puszczają już nerwy. Od tygodni słyszą o tym, że lada dzień na ul. Oświęcimskiej w Chrzanowie pojawi się nowa nawierzchnia, ale asfaltu ciągle nie widać. Zamiast tego jest pełno nierówności i wystających studzienek.
- Gdyby wzięli się porządnie do pracy, asfalt już dawno, by tu leżał. Przejeżdżając tędy, ma się wrażenie, że nikt tu nic nie robi. Nie widać żadnych ekip remontowych - skarżą się kierowcy.
Kilka tygodni temu, gdy dzwoniliśmy w tej sprawie do administratora drogi okazało się, że drogowcy nie mogą położyć nowej nakładki, bo wcześniej konieczna jest wymiana sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. Chodzi o to, żeby kompleksowo potraktować całą infrastrukturę, tak by po zakończonym remoncie nie trzeba było niepotrzebnie zrywać nowej nawierzchni i czegoś naprawiać.
- Pojawiło nam się też trochę bałaganu prawnego. Dostaliśmy nowe wytyczne z ministerstwa dotyczące tego, że wszystkie inwestycje trzeba dostosować do norm unijnych. Musimy to teraz ogarnąć. Mogę jednak zapewnić, że prace przebiegają zgodnie z przyjętym harmonogramem - zapewnia dyrektor Stech.
Ostatecznego terminu, kiedy asfalt na ul. Oświęcimskiej wreszcie się pojawi, nie potrafił jednak podać, bo go nie zna. Z kolei urzędniczka, która mogłaby udzielić tej informacji nie odbierała wczoraj telefonu. Postanowiliśmy więc zadzwonić do burmistrza Chrzanowa, który na bieżąco interesuje się modernizacją. On też nic nie wiedział.
_- Nie wiem, kiedy asfalt zostanie położony. Wiem tylko, że po zakończonych robotach związanych z siecią kanalizacyjną i wodociągową, trzeba sprawdzić nośność gruntu zanim położona zostanie nowa nawierzchnia. Chodzi o to, żeby jej parametry były dostosowane do parametrów drogi tej kategorii, co ul. Oświęcimska. Kierowcy muszą uzbroić się w jeszcze trochę cierpliwości. To, że prace się przeciągają, to nie wina opieszałości ze strony wykonawcy. Wszystkim zależy na tym, żeby modernizację jak najszybciej zakończyć - _dodaje burmistrz Ryszard Kosowski.
Trudno dziwić się, że kierowcy są zdezorientowani. Dyrektor ZDW mówi, że prace idą zgodnie z planem, a burmistrz, że się przeciągają. Nikt nie potrafi podać też ostatecznego terminu ich zakończenia. Teoretycznie, gdyby wierzyć wcześniejszym zapowiedziom asfalt na ul. Oświęcimskiej powinien leżeć już od połowy lipca.
(LIZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski