Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kończą się pieniądze na dopłaty do kredytów

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
archiwum
Mieszkanie dla Młodych. Bank Millenium jako pierwszy wstrzymuje przyjmowanie wniosków o tegoroczne dopłaty do kredytu na zakup mieszkania w ramach rządowego programu. Sprawdzają się prognozy analityków, że pieniędzy na dopłaty zabraknie jeszcze w tym miesiącu.

W ubiegłym tygodniu Bank Gospodarstwa Krajowego, dysponujący pieniędzmi na realizację programu Mieszkanie dla Młodych zapewniał, że tegoroczna pula wyczerpie się w ciągu „najbliższych miesięcy”. Tymczasem eksperci Home Brokera, Lion’s Banku i Expandera twierdzili, że marzec może być ostatnim miesiącem, kiedy będzie można uzyskać finansowe wsparcie w tym roku. Niektórzy sugerowali nawet, że informacje o wyczerpywaniu się tegorocznej puli na dopłaty spowodują, że chętni na nie pospieszą się ze złożeniem wniosków, przez co pieniędzy zabraknie jeszcze w tym miesiącu.

Decyzja o zakończeniu przyjmowania wniosków przez Bank Millenium najpóźniej od jutra jest potwierdzeniem, że eksperci rynku mieszkaniowego mieli rację. - Już niedługo podobny komunikat wydadzą kolejne banki - ocenia Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.

A Marcin Krasoń z Home Brokera przestrzega, że wkrótce może dojść do całkowitego zastoju w realizacji programu MdM, bo w tym roku mogą się skończyć dopłaty na rok 2017.

- Na przyszły rok w ustawie zapisano 746 milionów złotych, gdy kwota złożonych wniosków przekroczy już w tym roku 373 miliony złotych, BGK przestanie zbierać wnioski na __rok 2017 - tłumaczy. To oznaczałoby, że w ostatnich miesiącach tego roku będzie można się ubiegać o dopłaty dopiero na rok 2018.

Jak podaje BGK, w ubiegłym miesiącu na dopłaty do kredytów MdM przeznaczono 156,7 mln zł. Do rozdzielenia na ten rok pozostawało 10 dni temu już tylko 165 mln zł.

Program MdM funkcjonuje od 2014 roku. Przez pierwsze dwa lata nie wykorzystano pieniędzy rezerwowanych na dopłaty. Ale już pod koniec ubiegłego roku nagle wzrosło zainteresowanie skorzystaniem z dopłat. Był to efekt dopuszczenia możliwości zakupu za kredyt MdM mieszkań z rynku wtórnego. Wprawdzie nadal większość kupujących ma umowy z deweloperami, ale mieszkań z drugiej ręki kupowanych dzięki dopłatom jest coraz więcej.

To właśnie osoby, które chcą sobie zapewnić taki dach nad głową, będą najbardziej stratne na wyczerpaniu się puli na rządowy program. Deweloperzy nadal mogą oferować mieszkania, które można kupić za kredyt z dopłatą, bo najczęściej termin oddania ich do użytku to rok przyszły, a nawet dopiero 2018. Kupujący taką nieruchomość może złożyć wniosek, mieć przyznany kredyt z dopłatą i skorzystać z niego wtedy, gdy podpisze akt notarialny oraz dostanie klucze. Kupujący mieszkanie na rynku wtórnym nie może tak długo czekać, bo sprzedający chce mieć pieniądze od razu. Jeśli nie będzie dopłat, chętny na mieszkanie musi wziąć kredyt komercyjny lub zrezygnować z transakcji.

Sytuację takich osób mogłoby uratować zwiększenie finansowania programu MdM. Projekty podwajające wydatki budżetu państwa na ten cel od wielu tygodni leżą w Sejmie. Nie mają jednak szans na uzyskanie większości - ich autorem jest opozycja, a PiS chce zupełnie zmienić politykę mieszkaniową państwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski