Koszulkę z Jacko prawie nieużywaną sprzedam tanio

MUZYKA. Na śmierci króla popu można dobrze zarobić

W sklepie internetowym Amazon.com płyty Michaela Jacksona zajmują pierwsze 15 pozycji na liści najlepiej sprzedających się krążków. Pierwsze miejsce należy do nowej edycji albumu "Thriller", wydanej w 2008 r. z okazji 25. rocznicy ukazania się oryginału. Na drugim miejscu znajduje się "Off the Wall" z 1979 r. Ostatni na podium jest krążek "Bad" z 1987 r. Tym samym w tej największej na świecie internetowej księgarni sprzedano w ciągu ostatnich dni więcej płyt CD i DVD Jacksona niż w ostatnich 11 latach.
W polskim sklepie wysyłkowym Merlin.pl również rekordy popularności biją krążki z muzyką gwiazdora. - Sprzedaż wzrosła wręcz gigantycznie. Niektóre płyty błyskawicznie zniknęły z magazynu, innych tytułów mamy jeszcze zapasy, ale klienci na bieżąco je wykupują. Czekamy na dotłoczenie przez Sony Music tych tytułów, które wyprzedały się do cna. W piątek mamy otrzymać większą partię towaru, dzięki czemu nasza oferta zostanie poszerzona o produkty dotąd trudno dostępne na rynku - mówi Agata Czarnowska, specjalista ds. PR Merlin.pl.
W sklepie iTunes wśród najpopularniejszych albumów także znalazł się "Thriller", ale równie popularne są składanki najlepszych utworów króla popu, w tym dwupłytowy krążek z 2005 roku "The Essential Michael Jackson" oraz "Numer Ones" (z 2005 r.).
Oprócz płyt świetnie sprzedają się wszelkie gadżety związane z Jacksonem. Pojawia się coraz więcej kubków, długopisów i koszulek z napisami: "Zawsze będziemy kochać Michaela" czy "Król wiecznie żywy". Wszystkie wyprodukowane zostały w ciągu kilku ostatnich dni. Tu ceny są niewygórowane: od 25 zł wzwyż. Na forach internetowych ogłaszają się także ci, którzy gotowi są sprzedać stare koszulki i gadżety. Ale tu ceny nie należą do najniższych. "Mam podkoszulek z podobizną Jacko, w której byłem na historycznym koncercie w Monachium. Sprzedam ją za 500 zł. To okazja, a koszulka jest w bardzo dobrym stanie, prawie nieużywana" - wyjaśnia internauta o pseudonimie Marco. I nie jest wyjątkiem, bowiem podobnych ogłoszeń znajdziemy w sieci setki. Płyta winylowa Michaela Jacksona z 1997 roku z jego największymi przebojami została wylicytowana na internetowej aukcji za 500 zł. - Mam kilkanaście płyt z czasów, kiedy byłem wielkim fanem jego muzyki. Teraz wszystkie puściłem w obieg. Już zarobiłem prawie 800 złotych - tłumaczy Maciek, student automatyki i robotyki na AGH.
To nie jedyne pamiątki po królu popu, jakie dostępne są na forach. Pojawiają się tu plakaty, teksty piosenek, kasety magnetofonowe, a nawet stare bilety z koncertów. Niektóre "oprawione w ramkę". Ceny bywają bardzo zróżnicowane i wahają się od 100 zł do 2000 zł.
W wirtualnej przestrzeni kwitnie także sprzedaż domen, czyli adresów stron internetowych, z nazwiskiem gwiazdora w nazwie. Ci, którzy zdążyli je wcześniej zarejestrować, teraz mogą zarobić nawet 3 tysiące złotych.
Król popu rządzi także w telewizji. We wszystkich stacjach muzycznych od piątku wciąż słyszymy utwory zmarłego piosenkarza. Jego teledyski MTV i VH 1 emitowały niemal nonstop, z przerywnikiem w postaci dźwięku zatrzymania akcji serca i planszą "We will never forget you" ("Nigdy Cię nie zapomnimy").
- To nie jest wielki come back, bo Michael Jackson na dobrą sprawę nigdy nie odszedł ze świadomości swoich fanów. Ludzie wraz z jego śmiercią przypomnieli sobie nagle o swoim dzieciństwie i młodości, chcą mieć po nim pamiątkę. Czują, że mija pewna epoka. Za kilka dni fora internetowe ucichną, natomiast z pewnością w wielu domach i klubach słychać będzie muzykę Jacksona. Nie mam co do tego wątpliwości - twierdzi Mariusz Zawiślak, socjolog i specjalista od PR.
Łukasz Gazur