Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraków po zmianach w komunikacji. Urzędnicy: jest świetnie, coraz więcej rowerzystów

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Specjaliści ds. transportu w Urzędzie Miasta Krakowa podsumowali wprowadzane w ostatnich miesiącach zmiany w komunikacji miejskiej. Przekonują, że dane jakie zebrami potwierdzają, iż krakowianie coraz częściej stawiają na rowery. Znacznie spadła natomiast liczba podróży tramwajami i autobusami. Zmieniły się też zachowania kierowców samochodów.

FLESZ - Nie będzie szlabanów na państwowych autostradach?

Największą rewolucję komunikacyjną można zaobserwować w centrum, gdzie na moście Grunwaldzkim, ul. Dietla, Grzegórzeckiej, czy Wielopole pojawiły się drogi dla rowerów, więcej przestrzeni zyskali piesi. Wszystko odbyło się kosztem kierowców, bowiem zwężono pasy dla ruchu samochodowego.

W magistracie przekonują, że zmiany miały na celu dostosowanie się do zaleceń sanitarnych związanych z pandemią koronawirusa, ale przyznają też, że pokrywały się z założeniami polityki transportowej miasta.

"Dynamicznie dostosowywaliśmy się do sytuacji, zmieniających się obostrzeń. Wszystkie zmiany staraliśmy się tak komponować, by efekt przyczyniał się do długoterminowej poprawy jakości życia i wpisywał się w politykę transportową miasta"

- podkreśla Łukasz Gryga, dyrektor Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu Urzędu Miasta Krakowa.

Znacznie mniej pasażerów w tramwajach i autobusach
Analizy przeprowadzone przez urzędników potwierdziły, że z powodu pandemii duża część krakowian zrezygnowała z korzystania z oferty komunikacji miejskiej. We wrześniu zanotowano 34 proc. mniej pasażerów w porównaniu ze styczniem i lutym 2020 r. (szacunek na podstawie informacji o sprzedaży biletów).

Badania wykazały też, że 11,5 proc. krakowian zamieniło komunikację zbiorową na inne środki transportu. - Na szczęście wszyscy nie przesiedli się do samochodów, a znaczna część z tych osób wybrała rowery lub komunikację pieszą - informuje Łukasz Gryga.

Coraz więcej rowerzystów
Z analiz wynika, że krakowianie coraz częściej stawiają na rowery. Zdaniem urzędu wpływ na to mają także inwestycje m.in. budowa nowych ścieżek rowerowych, w tym najdłuższej kładki pieszo-rowerowej w Polsce wzdłuż ul. Kamieńskiego, malowanie oznakowania dla rowerów, kontrapasów, przejazdów rowerowych itp.

- Na bazie automatycznych liczników rowerowych zainstalowanych w Krakowie porównaliśmy dane z września 2019 i 2020 roku. Ruch rowerowy w tym roku w dni robocze zwiększył się o 26 procent, w weekendy - o 62 procent, a nawet w dni deszczowe - o 40 procent - wylicza Łukasz Gryga.

  • Podaje też przykład, że na ul. Grzegórzeckiej porównanie ruchu rowerowego (w 2018 i 2020 r.) wykazało wzrost o 92 proc. w szczycie porannym i o 256 proc. w szczycie popołudniowym (nawet 12 proc. udziału wszystkich pojazdów).
  • Z kolei na moście Grunwaldzkim udział ruchu rowerowego w lipcu, sierpniu, wrześniu sięgał nawet 20-30 proc. udziału wszystkich pojazdów w godzinach szczytu.

Od czerwca wzrastał ruch samochodowy

Badania potwierdzają, że od marca zmniejszył się dobowy ruch samochodowy, ale już nie można powiedzieć, że przez cały czas pandemii znacznie mniej aut jest na drogach w godzinach szczytu. Pomiary natężeń ruchu wykonywano przede wszystkim na rondzie Mogilskim, które uznano za wzorcowe, ponieważ najrzadziej „się korkuje”. Badania przeprowadzano od lutego do października br. i porównano je do analogicznego okresu z 2018 i 2019 r. W lutym tego roku natężenia ruchu niemal się pokrywały z poprzednimi dwoma latami. W kwietniu wprowadzono największe obostrzenia związane z pandemią i natężenia ruchu spadły o około połowę. Od czerwca ruch samochodowy na rondzie Mogilskim wzrastał i zbliżał się do danych z lat poprzednich, a we wrześniu wykresy były zbliżone (w godzinach szczytu popołudniowego niemal się pokrywały).

Radni miejscy mają wątpliwości

Zdaniem miejskich radnych badania przeprowadzone przez urzędników nie są jeszcze podstawą do tego, by wprowadzane zmiany już uznać za sukces. - Trzeba pamiętać, że wprowadzano je w okresie szczególnym, podczas pandemii. Myślę, że jeżeli mielibyśmy normalne czasy, to samochodów na ulicach byłoby znacznie więcej i na zwężonych drogach w centrum auta grzęzłyby w korkach - komentuje radny Michał Drewnicki (PiS).

Podobne uwagi ma radny Andrzej Hawranek (PO), który dodaje: - Jak najbardziej jestem za tym, żeby coraz więcej osób przesiadało się na rowery. Zobaczymy jednak, jakie będą wyniki analiz w okresie jesienno-zimowym. Inna sprawa, że tego typu badania powinno się zlecić komuś z zewnątrz, a tak urzędnicy sami ocenili swoją pracę.

Najbardziej malownicze trasy rowerowe Krakowa i Małopolski. ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków po zmianach w komunikacji. Urzędnicy: jest świetnie, coraz więcej rowerzystów - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski