Kraków. Wyburzyli zabytek, który miał zostać wyeksponowany. Już nie ma fortu N-10 Prądnik Biały [AKTUALIZACJA]

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Relikty fortu zostały zrównane z ziemią
Relikty fortu zostały zrównane z ziemią Filip Suchoń
Zaskoczeni miłośnicy i znawcy Twierdzy Kraków pytają: jak do tego doszło?! Nagle rozbiórka zmiotła z powierzchni ziemi zachowaną dotąd część koszarową fortu w rejonie ulicy Wybickiego. Jak ustaliliśmy, według zaleceń konserwatorskich relikty fortu miały być bezwzględnie utrzymane. Sprawa będzie wyjaśniana. Ale zabytek już nie istnieje.

Zdjęcia terenu, na którym relikty fortu zostały zrównane z ziemią, opublikował w internecie jeden z fascynatów fortyfikacji Filip Suchoń. Opatrzył je podpisem: "Szanowni Państwo, był sobie fort, z zachowanym świetnie (użytkowanym i ogrzewanym) blokiem koszarowym, oryginalnymi, stalowymi furtami, studnią (!), czytelnym nasypem, płytką fosą, reliktami zieleni maskującej. Już go nie ma.".

Był to fort międzypolowy rdzenia N-10 „Prądnik Biały”. Od 1854-55 roku istniał tu szaniec FS 10, który w latach 1907-08 został całkowicie przebudowany właśnie na fort N-10. Miał on fosę o spłaszczonym stoku, parterowy blok koszarowy na rzucie prostokąta o konstrukcji kamienno-ceglano-stalobetonowej oraz dwa schrony pogotowia na barkach fortu. Po 1921 r. został częściowo zburzony. Wciąż natomiast istniał blok koszarowy, w okresie powojennym obudowany halą produkcyjno-magazynową, i fragment stoku (nasypy ziemne) z reliktami zieleni fortecznej.

Jak przypomina znawca fortów dr Krzysztof Wielgus, był to jeden z fortów obrony bliskiej nowego rdzenia Twierdzy Kraków. Tworzyły one wewnętrzny pierścień fortyfikacji, ten blisko miasta. Dziś zewnętrzny pierścień jest zachowany lepiej niż wewnętrzny. A teraz jeszcze Kraków utracił relikty jednego z tych obiektów.

- Fort N-10 na Prądniku Białym był zachowany wprawdzie częściowo, obudowany halą i dostosowany do funkcji warsztatowej, ale cenne było to, że ostał się blok koszarowy. Szkoda, że został rozebrany - mówi dr Krzysztof Wielgus. - Ten obiekt nie był tak fascynujący jak olbrzymi fort Rajsko czy Tonie, ale był cenny, szkoda, że go już nie ma, na pewno można to rozpatrywać w kategoriach straty historycznej - dodaje znawca.

Jak podkreśla dr Wielgus, inne forty "N", czyli XIX-wieczne szańce przebudowane następnie na początku XX wieku, zostały uszkodzone oraz bardzo silnie przekształcone. - Rozebrany N-10 był ostatnim, wyjątkowym świadkiem. Bo mamy teraz jeszcze jeden obiekt tego typu, ale bardzo zmieniony: na Cichym Kąciku. Budynek koszar został tu oblany przez Niemców w latach 40. betonem i zrobiono z niego schron przeciwlotniczy - mówi Krzysztof Wielgus.

O fort, który nagle zniknął, zapytaliśmy krakowski magistrat. Jak w odpowiedzi informuje Dariusz Nowak z biura prasowego Urzędu Miasta, w latach 2016-17 miejski konserwator zabytków, na wniosek ówczesnego dysponenta nieruchomości - Spółdzielni Inwalidów im. E. Dembowskiego, po przeprowadzeniu oględzin, wydał zalecenia konserwatorskie co do sposobu zagospodarowania terenu dawnej działki forteczne. Zalecono zachowanie i uczytelnienie form ziemnych oraz odsłonięcie bloku koszarowego spod wtórnej zabudowy i poddanie go konserwacji.

- Jednocześnie wskazano konieczność zachowania obiektu w jak najlepszym stanie, dopuszczając wyłącznie zabudowę części działki, na której nie występują relikty fortu, pod warunkiem odsunięcia zabudowy - przekazuje Dariusz Nowak.

Następie na wniosek spółdzielni opiniowano koncepcję zagospodarowania działki wraz z zabudową, a miejski konserwator wydał wytyczne mające, których spełnienie miało zapewnić korzystniejsze wyeksponowanie zabytku.

Od zeszłego roku nowy właściciel i inwestor na tym terenie to krakowska firma deweloperska FRAX-BUD. Również w ubiegłym roku miejski konserwator wydał opinię pomocniczą dla Wydziału Architektury Urzędu Miasta do projektu decyzji ustalającej warunki zabudowy dla planowanej a tym terenie inwestycji: budowy budynków wielorodzinnych. Granice inwestycji obejmowały zasięgiem relikty fortu nr 10 Prądnik Biały, ujęte w gminnej ewidencji zabytków.

- W wytycznych powtórzono zalecenia odsłonięcia, konserwacji bloku koszarowego oraz uczytelnienia form ziemnych i zachowania zieleni. Miało to na celu bezwzględne utrzymanie reliktów fortu - podkreśla przedstawiciel Urzędu Miasta.

W poniedziałek uzyskaliśmy z magistratu informację, że miejski konserwator nie uzgadniał rozbiórki reliktów fortu. We wtorek udał się na wizję w terenie, sprawa ma być wyjaśniana.

Z kolei Małgorzata Boryczko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego, przekazała nam, że inwestor dokonał zgłoszenia w UMK zamiaru wykonania robót polegających na rozbiórce 15 obiektów (magazynowych, biurowych, wiat, produkcyjno-magazynowych, garaży itp.) przy ul. Wybickiego 5. Następnie 12 marca br. zawiadomił PINB o zamierzonym terminie rozpoczęcia prac.

Dariusz Nowak we wtorek potwierdził, że w grudniu 2017 r. wpłynęło od inwestora zgłoszenie o zamiarze prowadzenia rozbiórki tych obiektów wokół. Wydział Architektury uzyskał opinię konserwatora i przekazał ją deweloperowi: że relikty fortu trzeba zachować. – Firma miała świadomość, że rozbiórka nie może obejmować samego fortu. Wygląda na to, że jest to samowola budowlana – uważa Nowak. Niewykluczone, że sprawa skończy się w prokuraturze.

Przy okazji burzy wokół rozbiórki fortu ujawnił się bałagan w dokumentach: fort N-10 figuruje w gminnej ewidencji zabytków pod błędnym adresem – przy ul. Wielickiej zamiast Wybickiego.

We wtorek próbowaliśmy uzyskać stanowisko firmy FRAX-BUD w całej sprawie. Wciąż czekamy na odpowiedź.

Swoje pytania odnośnie tej rozbiórki skierują do konserwatora członkowie Małopolskiego Stowarzyszenia Miłośników Historii "Rawelin". Wiedzą, że w forcie zachowały się oryginalne elementy pancerne, chcieliby się dowiedzieć, co się z nimi stało, czy można je odzyskać, by np. prezentować w innym forcie. Większość fortów złomiarze ogołocili bowiem z takich elementów. Miłośnicy fortyfikacji chcą też wyjaśnienia błędnego wpisu do ewidencji zabytków. Zamierzają ponadto postulować wpisanie do rejestru zabytków dwóch fortów twierdzy Kraków, które dotąd w nim nie figurują - fortu Bielany (Krępak) i Cichy Kącik.

Sprawę będziemy nadal śledzić.

Filip Suchoń, architekt i badacz fortyfikacji, członek Austriackiego Towarzystwa Badań Fortyfikacji (Österreichische Gesellschaft für Festungsforschung) z siedzibą w Wiedniu:

Fort „Prądnik Biały” powstał w latach 1907-08, w ramach rozbudowy tzw. nowego rdzenia Twierdzy Kraków (noyau – fortyfikacji towarzyszących bezpośrednio miastu). Budowę fortu prowadził i nadzorował Polak, c.k. kapitan Karol Konarski. Mur elewacji koszar, grubości 90 cm wykonany był z cegły, boczne ściany grubości 150 cm z kamienia, całość nakrywał betonowy stropodach grubości 90 cm, oparty na gęsto ułożonych dwuteownikach stalowych.

W latach 60. XX wieku na terenie fortu powstały zabudowania przemysłowe, użytkowane przez Spółdzielnię Inwalidów im. E. Dembowskiego. Budynek koszar fortu – mimo znacznych rozmiarów: ok. 40 metrów długości, 7 m szerokości, 4 m wysokości – został obudowany halą fabryczną. Pomieszczenia fortu zostały zaadaptowane na szatnie, magazyny, warsztaty itp. Były ogrzewane i użytkowane, dzięki temu zachowały się w bardzo dobrym stanie technicznym, a na miejscu przetrwał cenny detal – m.in. dwuskrzydłowe, stalowe drzwi wejściowe. Od strony ulicy Wybickiego zachowany był blisko stumetrowy odcinek fosy i wałów fortu, porośnięty starodrzewiem – reliktami zieleni fortecznej, stanowiącej oryginalne maskowanie.

Ukryty wewnątrz zakładu przemysłowego fort był pozornie bezpieczny… Niestety, zarazem nieobecny w zbiorowej świadomości mieszkańców Krakowa

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Poważny program - odc. 22: Kraków zatracony w zieleni. Serio?

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Strefa Biznesu - Co z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 58

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosc
Osobom, które zastanawiają się nad zakupem mieszkania od dewelopera frax-bud, radzę przemyśleć sprawę bardzo wnikliwie. Robią co chcą a na zażalenia ze strony mieszkańców odnośnie błędów budowlanych, przecieków etc. kierownik budowy się głupkowato śmieje i twierdzi że (widocznych) błędów nie ma, i że on nie wie dlaczego zacieki się pojawiają.
A
Aaaaaa
A ja mam taki pomysł może by wprowadzić w polskim prawie nakaz odbudowy lub ewentualnie przepadek inwestycji na rzecz rekonstrukcji bezprawnie zburzonych zabytków i budynków. Tylko kto to będzie egzekwował?
B
Brrr
Przecież deweloperzy wszystko zrobią aby wybudować apartament, hotel czy biurowiec. Dla nich nie liczy się nic tylko pieniądz. Tak jak ktoś napisał nawet Wawel by wyburzyli i wybudowali hotele. A firma deweloperska FRAX-BUD powinna wytłumaczyć się w sądzie.
s
stara baba
a pan prezydent Jacek M. się zastanawia czy kandydować… paradne… i jednocześnie obrzydliwe…
K
K.
w tym Krakowie. Dziwię się, że jeszcze to Wasze Stare Miasto stoi, skoro macie ludzi bez krzty rozumu, a z mega wyhodowanym cwaniactwem...
T
TTT
Deweloperscy dorobkiewicze, jakby się dało to by Wawel zburzyli i bloki pobudowali. Do więzienia!
G
Gość
a panu konserwatorowi kamienica na Dietla i Dunajewskiego oraz ekrany na łącznicy!
B
Bercik
" Kolejny będzie Fort Luneta Warszawska
Czarny (gość) 19.04.18, 21:18:00 "
A potem następny i następny aż w końcu z tej pazerności zrównają Belweder a kto wie czy w końcu nie padnie wybór na Wawel :)
W końcu wszyscy miłośnicy starych fortów przekonali się co to znaczy siła pieniądza . Developerzy za nic mają historię , skoro nakręcają swoją , swój pęd do kasy . Jak długo jeszcze ?
C
Czarny
Patrzeć tylko a niedługo okaże się że zniknie Fort Luneta Warszawska
Mają przy nim powstać bloki i biurowiec.
Mieszkańcy walczą również o obszar zielony który znajduje się na jego terenie ,ale co tam fort i zieleń. Pewnego dnia okaże się że niema fortu i zieleni a nasz prezydent miasta Krakowa i jego urzędnicy wyprą się po prostu stwierdzeniem że przecież " żadnego fortu tam nie było".
Skoro nie panują nad tym co się dzieje w Krakowie to trzeba ich po prostu wymienić !
m
mwk
To były już resztki FS11. Ale można było go uporządkować, schrony oczyścić i pozamykać na wszelki wypadek wywieźć śmieci i gruz. Dziwne milczenie lewaków z "Polskiego Klubu Ekologicznego" i tym podobnych samozwańczych "ekorobów".
J
Jaśko Cisowski
TO SKANDAL!!!
Do więzienia zcałym gronem decyzyjnym FRAX-BUDu!!!
TWIERDZA KRAKOW JEST NOTORYCZNIE ZANIEDBYWANA - TO SIĘ WRESZCIE MUSI SKOŃCZYĆ!!
powinno się urządzić przykładowy głośny w mediach processes siatki dybiącej na dziedzictwo, by podobne sytuacje nie powtórzyły się
W
Wuja
Nic nowego u nas jest schron z 1914 r zakopany od 1960 r miasto się rozrasta i potrzebuje tramwaj więc wykreśla się z listy zabytków i buży dla dobra ogółu tyle na temat
K
Krakusek
Tyle krzyku o starą rozpadającą się "piwnicę", teraz jak jej nie ma, to pisze się co to za cudo było a jak niszczała to nikogo to nie wzruszało z tak zwanych "obrońców reliktów przeszłości"
c
cynik
Nie pierwszy i nie ostatni budynek który w Krakowie "wyparował.
B
BOLESŁAW ŚMIAŁY
Winnych znaleźć: KONSERWATOR-DEWELOPER-FIRMA WYBURZAJĄCA-POLITYCY ! KARA FINANSOWA ! DEGRADACJA SPOŁECZNA ! I PLUTON EGZEKUCYJNY ! "NIC DLA SIEBIE! WSZYSTKO DLA OJCZYZNY"-PIOTR WYSOCKI 1830
...OD 966 r. do dziś hebroidy zarządzają na pohybel gojom w państwie jak chcą ze szkodą dla potomnych. Geszefciarstwo wytępić !!!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie