MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kredyt hipoteczny? Nie rzucajmy się od razu na głęboką wodę, a zacznijmy gromadzić własną gotówkę

(JM)
Umiesz liczyć? Licz na siebie!
Umiesz liczyć? Licz na siebie! 123RF
Problem wkładu własnego spędza sen z powiek wielu osobom, które marzą o własnym mieszkaniu. Wymagany jest on na przykład przy zaciąganiu kredytu hipotecznego, który często jest uważany za najlepsze rozwiązanie.

Jest jednak inna alternatywa - można wziąć taki kredyt, przy którym wkład własny nie jest wymagany, i od razu zacząć go spłacać. Jednak to wiąże się z wyższymi odsetkami i dłuższym okresem spłaty.

Rosnące znaczenie wkładu własnego

Utrzymanie stóp procentowych na niskim poziomie zachęca Polaków do zaciągania kredytów hipotecznych. Niestety, wielu z nich nie stać na wpłacenie wymaganego wkładu własnego, który od stycznia tego roku wynosi 10 proc. wartości mieszkania. Z początkiem przyszłego roku wymóg ten wzrośnie do co najmniej 15 proc., dochodząc do 20 proc. w 2017 r. Dlaczego tak ważne jest posiadanie wkładu własnego?

- Regularne spłacanie kredytu jest jak oszczędzanie - co pewien czas staramy się odłożyć daną kwotę do skarbonki lub na konto oszczędnościowe - mówi Mikołaj Fidziński z Comperia.pl. - Bo jeżeli nie umiemy regularnie oszczędzać, to jak wyobrażamy sobie spłacać kredyt przez 20 czy 30 lat?

Przez rok czy dwa spróbujmy miesięcznie odłożyć z wypłaty 500 czy 1000 zł i odkładać je np. na koncie oszczędnościowym. Sprawdźmy, jak nam się z tym żyje. Dokładnie to samo zamierzamy przecież robić przez kolejne lata, z tą różnicą, że wtedy pieniądze będą trafiać na rachunek banku w celu spłaty zaciągniętego kredytu. Zamiast od razu rzucać się na głęboką wodę rat, lepiej powoli sprawdzać swoje możliwości. Jeśli nigdy nie analizowaliśmy wydatków domowych, może się wydawać, że poradzimy sobie np. z ratą do 1500 zł, a w praktyce może się okazać, że z trudem odłożymy 1200 zł - dodaje.

Pamiętajmy, że w przypadku oszczędzania możemy sobie popuścić pasa, z kolei bank nie zadowoli się połową raty.

Im większy wkład własny, tym mniejszy kredyt i niższe oprocentowanie.

Im więcej pieniędzy wpłacimy podczas zakupu mieszkania, tym mniejszy kredyt będziemy musieli zaciągnąć. A przelicznik tutaj jest bezlitosny - każde kolejne pożyczone 1000 zł to według wyliczeń, 1400-1800 zł do oddania, czyli dodatkowe 400-800 zł odsetek.

Im większy wkład, tym mniej zabezpieczeń

Klientom z wyższym wkładem własnym oferowane jest niższe oprocentowanie kredytów. W przypadku 30-letniego kredytu w kwocie 270 tys. zł na mieszkanie o wartości 300 tys. zł (zatem 10 proc. wkładu własnego, czyli 30 tys. zł) obecnie średnia marża wynosi 2,24 proc. - Przy 20-proc. wkładzie własnym, czyli 60 tys. zł wkładu, kredyt na 240 tys. zł, marża to już 2,07 proc. - wylicza Mikołaj Fidziński, analityk porównywarki finansowej Comperia.pl. - Ta z pozoru niewielka różnica 0,17 p.p. w skali całego 25-letniego kredytu okaże się warta około 7500 zł. Mowa tu tylko o odsetkach. Oczywiście dodatkowo dochodzi ponad 700 zł za każdy kolejny 1000 zł kredytu, czyli grubo ponad 20 tysięcy złotych.

Najlepszym zabezpieczeniem jest wkład własny w wysokości 20 proc. - Wymagany wkład dziś to 10 proc. wartości mieszkania, przez co niektóre banki obarczają kredytobiorców dodatkowym kosztem - ubezpieczeniem niskiego wkładu własnego - tłumaczy Mikołaj Fidziński. - Obecnie jest ono zwykle pobierane jako czasowe podwyższenie standardowej marży o 0,2-0,3 p.p. Przy kredycie zaciągniętym na 25 lat, w kwocie 270 tys. zł (wartość nieruchomości 300 tys. zł, więc wkład własny 30 tys. zł) ubezpieczenie będzie funkcjonować przez około 5 lat i łącznie pochłonie ok. 2-2,5 tys. zł.

Alternatywą dla ubezpieczenia będzie zabezpieczenie w formie blokady środków na rachunku bankowym lub zastaw na denominowanych w złotych dłużnych papierach wartościowych Skarbu Państwa lub NBP. Ale to w praktyce oznacza, że kredytobiorca posiada te środki, tylko po prostu nie chce ich angażować w kredyt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski