Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzeszowice. Willa Japonka w nowym blasku. Najpierw służyła kuracjuszom, potem zagrzybiona stała niepotrzebna. Teraz ją odnowiono

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Stuletnia Willa Japonka w Krzeszowicach po remoncie konserwatorskim znów zacznie służyć lokalnej społeczności: licealistom i seniorom
Stuletnia Willa Japonka w Krzeszowicach po remoncie konserwatorskim znów zacznie służyć lokalnej społeczności: licealistom i seniorom Fot. Krzysztof Kamiński/Starostwo Powiatowe w Krakowie
Nie będzie tu już mieszkań dla kuracjuszy, ani pijalni mleka, ale Willa Japonka w Krzeszowicach odzyskała dawny blask. Ten drewniany zabytkowy budynek z mansardowym dachem przeszedł konserwacje, jest wyremontowany i odnowiony. Choć podczas prac remontowych doszło do wtargnięcia wandali i dewastacji budynku, zalania go, to udało się całość odnowić. Będzie służył licealistom i mieszkańcom miasta.

WIDEO: Trzy Szybkie

Kiedyś Willa Japonka wyraźnie przeszkadzała samorządowcom z powiatu krakowskiego. Wybudowana przez hrabiów Potockich w 1920 roku pełniła rolę pensjonatu dla kuracjuszy wypoczywających w krzeszowickim uzdrowisku. Miała też funkcję usługową jako restauracja, kawiarnia i pijalnia mleka oraz wód.

Jej burzliwe losy zaczęły się znacznie później. Budynek wraz z całą działką, na której mieści się obiekt Liceum Ogólnokształcącego w Krzeszowicach kupiło starostwo. Obiekty były rodziny Potockich, która odzyskała do nich prawa, ale od lat liceum, jako szkoła powiatowa miała tu siedzibę. Dlatego nieruchomość odkupiło starostwo.

Przez lata w Willi Japonce, przy ul. Ogrodowej 2 były mieszkania dla nauczycieli, potem zaczęły się burzliwe lost obiektu, który na placu szkolnym zaczął przeszkadzać. Były plany pozbycia się willi. Znalazł się nawet kupiec.

- Sprzedaż to był pomysł poprzednich władz powiatu. Prywatna osoba, która chciała kupić Willę Japonkę miała ją przenieść w inne miejsce, bo starostwu chodziło nie tyle o samo pozbycie się zabytkowego obiekt, co o zdobycie miejsca pod budowę sali gimnastycznej dla liceum - mówi Wojciech Pałka, starosta krakowski. - Potem były sugestie, że budynek na przenoszeniu sporo straci. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że willę wyremontujemy. Remont pochłonął 1,2 mln zł - mówi.

A do remontu w tym obiekcie było niemal wszytko od fundamentów po dach. Przez kilka lat stał pusty, był zniszczony, zagrzybiony. W 2018 roku zaczął się pierwszy etap remontu za prawie 500 tys. zł, z dotacja zewnętrzna w wysokości 160 zł. Kolejny etap konserwacji był w tym roku za 700 tys. zł, z dwoma dotacjami 130 tys. zł i 240 tys. zł. - Dotacje pochodziły z Urzędu Marszałkowskiego w ramach programu „Ochrona zabytków Małopolski 2019” oraz z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Ochrona zabytków.

W pierwszym etapie prac był remont piwnic, izolacja ścian, odwodnienie i remont stropu, poddasza, kominów i pieców kaflowych. Wymieniono też więźbę dachową z pokryciem. Drugi etap objął konserwatorski remont ścian zewnętrznych z dociepleniem zwanym „mszeniem”, remont schodów wewnętrznych i ścian wewnętrznych, wykonanie posadzek i podłóg, wymianę i remont okien i drzwi oraz instalacji kanalizacyjnej, wodociągowej, gazowej, elektrycznej, a także remont kamiennego cokołu i schodów zewnętrznych.

Podczas remontu nie obyło się bez przykrych niespodzianek. Do budynku wdarli się wandale W listopadzie, gry prace konserwatorskie dobiegały końca zdewastowali wnętrze obiektu. Zniszczyli instalacje centralnego ogrzewania i zalali budynek wodą. Obiekt był wówczas pod opieka firmy remontowej, straty szacowano na kilkaset tysięcy złotych. Po tym zdarzeniu firma remontowa po raz kolejny odnawiała ściany i wymieniała część podłóg. Policja zebrała ślady, ale sprawców nie udało się ustalić.

Obecnie obiekt jest wyremontowany. - Chcemy żeby służył szkole. Planujemy tu zorganizować pracownie dla uczniów np. językowe lub komputerowe. Jednak myślimy nie tylko o salach dydaktycznych, ale też o otwarciu obiektu dla mieszkańców, zorganizowaniu tu sali konferencyjnej i udostępnieniu willi np. na potrzeby seniorów - mówi starosta Wojciech Pałka.

Starostwo musi jeszcze wydać nieco pieniędzy na wyposażenie Willi Japonka, żeby znów służyła krzeszowickiej społeczności.

Willa Japonka zdewastowana. Zniszczona instalacja grzewcza, ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski