WIDEO: Trzy Szybkie
Kiedyś Willa Japonka wyraźnie przeszkadzała samorządowcom z powiatu krakowskiego. Wybudowana przez hrabiów Potockich w 1920 roku pełniła rolę pensjonatu dla kuracjuszy wypoczywających w krzeszowickim uzdrowisku. Miała też funkcję usługową jako restauracja, kawiarnia i pijalnia mleka oraz wód.
Jej burzliwe losy zaczęły się znacznie później. Budynek wraz z całą działką, na której mieści się obiekt Liceum Ogólnokształcącego w Krzeszowicach kupiło starostwo. Obiekty były rodziny Potockich, która odzyskała do nich prawa, ale od lat liceum, jako szkoła powiatowa miała tu siedzibę. Dlatego nieruchomość odkupiło starostwo.
Przez lata w Willi Japonce, przy ul. Ogrodowej 2 były mieszkania dla nauczycieli, potem zaczęły się burzliwe lost obiektu, który na placu szkolnym zaczął przeszkadzać. Były plany pozbycia się willi. Znalazł się nawet kupiec.
- Sprzedaż to był pomysł poprzednich władz powiatu. Prywatna osoba, która chciała kupić Willę Japonkę miała ją przenieść w inne miejsce, bo starostwu chodziło nie tyle o samo pozbycie się zabytkowego obiekt, co o zdobycie miejsca pod budowę sali gimnastycznej dla liceum - mówi Wojciech Pałka, starosta krakowski. - Potem były sugestie, że budynek na przenoszeniu sporo straci. Ostatecznie zdecydowaliśmy, że willę wyremontujemy. Remont pochłonął 1,2 mln zł - mówi.
A do remontu w tym obiekcie było niemal wszytko od fundamentów po dach. Przez kilka lat stał pusty, był zniszczony, zagrzybiony. W 2018 roku zaczął się pierwszy etap remontu za prawie 500 tys. zł, z dotacja zewnętrzna w wysokości 160 zł. Kolejny etap konserwacji był w tym roku za 700 tys. zł, z dwoma dotacjami 130 tys. zł i 240 tys. zł. - Dotacje pochodziły z Urzędu Marszałkowskiego w ramach programu „Ochrona zabytków Małopolski 2019” oraz z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu Ochrona zabytków.
W pierwszym etapie prac był remont piwnic, izolacja ścian, odwodnienie i remont stropu, poddasza, kominów i pieców kaflowych. Wymieniono też więźbę dachową z pokryciem. Drugi etap objął konserwatorski remont ścian zewnętrznych z dociepleniem zwanym „mszeniem”, remont schodów wewnętrznych i ścian wewnętrznych, wykonanie posadzek i podłóg, wymianę i remont okien i drzwi oraz instalacji kanalizacyjnej, wodociągowej, gazowej, elektrycznej, a także remont kamiennego cokołu i schodów zewnętrznych.
Podczas remontu nie obyło się bez przykrych niespodzianek. Do budynku wdarli się wandale W listopadzie, gry prace konserwatorskie dobiegały końca zdewastowali wnętrze obiektu. Zniszczyli instalacje centralnego ogrzewania i zalali budynek wodą. Obiekt był wówczas pod opieka firmy remontowej, straty szacowano na kilkaset tysięcy złotych. Po tym zdarzeniu firma remontowa po raz kolejny odnawiała ściany i wymieniała część podłóg. Policja zebrała ślady, ale sprawców nie udało się ustalić.
Obecnie obiekt jest wyremontowany. - Chcemy żeby służył szkole. Planujemy tu zorganizować pracownie dla uczniów np. językowe lub komputerowe. Jednak myślimy nie tylko o salach dydaktycznych, ale też o otwarciu obiektu dla mieszkańców, zorganizowaniu tu sali konferencyjnej i udostępnieniu willi np. na potrzeby seniorów - mówi starosta Wojciech Pałka.
Starostwo musi jeszcze wydać nieco pieniędzy na wyposażenie Willi Japonka, żeby znów służyła krzeszowickiej społeczności.
- Przystań dla ludzi z autyzmem, którą trzeba chronić
- Jura Krakowsko-Częstochowska na liście UNESCO? Trwa walka
- Skawina. Zaczęła się budowa ostatniego odcinka obwodnicy
- Masłomiąca. Seniorzy ocalili swój dawny świat [ZDJĘCIA]
- Zjawiskowa willa książęca w Kochanowie [ZDJĘCIA]
- Koncert Cecyliański. Rzesza muzyków zachwyciła publiczność
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?