FOT. ARCHIWUM
- Dlaczego Dobczyce i koza?
- Koza od pokoleń kojarzona była z Dobczycami, niestety było to skojarzenie pejoratywne. Dlatego chcemy kozę "odczarować", sprawić, żeby kojarzyła się już tylko i wyłącznie pozytywnie. Przeprowadziliśmy ankietę, w której zapytaliśmy mieszkańców czy chcieliby, aby koza była symbolem miasta i odpowiedz była twierdząca.
- Czy zatem koza stanie się oficjalnym symbolem miasta?
- Będziemy się dzięki niej promować. Koza pojawiła się już zresztą w folderach, mamy figurę kozy w Rynku, można kupić w Dobczycach kozę z ciasta, gliniane kózki i koszulki z kozą. Świadczy to o tym, że już nie tylko sam UGiM, ale także przedsiębiorcy postrzegają kozę jako dobry produkt marketingowy.
- Jakie atrakcje będą czekały na przybyłych w niedzielę do Dobczyc na Wypas?
- Największą niewątpliwie będzie parada kóz. Nie będą to kozy żywe, ale mega kozy wykonane przez dzieci. Para tych kóz przejdzie o godzinie 15 sprzed Regionalnego Centrum Oświatowo-Sportowe na Mały Rynek, gdzie kozy zostaną zaprezentowane. Będzie też pokaz walk rycerskich, skecz ekologiczny, występ uczniów Szkoły Muzycznej, a specjalnie dla dzieci - warsztaty lepienia z gliny i plastyczne. Na tych ostatnich dzieci wykonają ilustracje do bajki o kozie napisanej przez Annę Stożek. Zaplanowalismy też konkurs, w którym zmierzą się rzemieślnicy i handlowcy.
Na finał szykujemy bicie rekordu w meczeniu. Mamy nadzieję, że mieszkańcy chętnie i licznie wezmą w tych zmaganiach udział. Specjalnych urządzeń do mierzenia głośności wprawdzie nie mamy, ale zaufamy własnym uszom.
Rozmawiała (KAR)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?