Latała pod ostrzałem

- W całej tej politycznej układance osoba Pani Krystyny jednak trochę nie pasuję, nie jest ona bowiem członkiem PO i mam nadzieję tak już pozostanie, a przede wszystkim zna się na rzeczy i zna Tarnów. Personalnie oceniam ją bardzo dobrze i osobiście jej kibicuję. Jest kobietą sukcesu, docenianą zarówno przez swoich uczniów z czasów pracy w I LO jako pedagog, jak również przez pryzmat udanego przedsięwzięcia biznesowego jakim było stworzenie lokalnej, tarnowskiej rozgłośni - Radia MAKS. Prywatnie bardzo cenię i szanuję Panią Krystynę i myślę, że jej doświadczenie przyda się w pracach samorządu. Trochę spojrzenia z zewnątrz nie zaszkodzi, a zmiany (których w Najwyższym Kierownictwie nie było po wyborach) są z reguły ożywcze. Pytanie tylko, czy akurat te obszary funkcjonowania Urzędu wymagają największych zmian?

Natomiast Bartłomiej Babuśka, szef radnych PO zwraca uwagę na poparcie społeczne wyrażone w niedawnych wyborach samorządowych.

- Bez wątpienia Pani Krystyna Latała dysponuje doświadczeniem i kompetencjami, które uprawniają do zajmowania stanowiska vice-prezydenta Tarnowa. Z mojego punktu widzenia największym atutem przyszłej Pani prezydent jest fakt, że to dobry i sprawdzony menedżer, zweryfikowany przez kilkunastoletnią działalność na wolnym rynku. To zresztą ze specyfiki tej działalności - pracy w radiu wynika kolejny atut, czyli konkretna znajomość problemów tarnowskiego samorządu i lokalnej polityki. Mówimy o osobie wykształconej i doświadczonej również jako pedagog, ale też absolwentce studiów podyplomowych w zakresie upowszechniania kultury. Przypomnieć ponadto należy bardzo dobry wynik wyborczy, który Krystyna Latała uzyskała w ostatnich wyborach samorządowych, a który świadczy również o wysokiej ocenie i zaufaniu w oczach wyborców. Do uzyskania mandatu w sejmiku zabrakło jej zaledwie kilkunastu głosów... - podkreśla Bartłomiej Babuśka.

Grzegorz Kądzielawski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej: - Przed nową Panią Prezydent stoi duże wyzwanie. Edukacja to z wielu względów strategiczny obszar działania samorządu podobnie jak i sport. Na każdym z tych pól jest bardzo wiele do zrobienia. Często są to niezwykle wrażliwe i trudne sprawy co obserwujemy w ostatnich dniach choćby w przypadku Szkoły Podstawowej nr 3. Dotychczasowe osiągnięcia, zaangażowanie społeczne i zawodowe Pani Krystyny jest dobrym prognostykiem na przyszłość. Mam nadzieję, że w niełatwej materii samorządowej odnajdzie się równie szybko i z podobnym skutkiem. Myślę, że nie ma tarnowianina, któremu nie zależałoby na rozwoju edukacji i sportu w naszym mieście. Radnym te tematy też są bliskie. Wierzę, że nowa Pani Prezydent będzie konsultowała wszystkie sprawy również z radnymi opozycyjnymi, budując poparcie całej rady dla określonych działań. Celowo mówię o opozycji bo chyba radni koalicji uzgadniali kandydaturę i jednomyślnie wspierają Panią Krystynę?
Radna Anna Czech:

- Jest doświadczonym menadżerem, za którą przemawiają dotychczasowe sukcesy biznesowe na rynku mediów. To kapitał ważny też w pracy samorządowej. Jeśli atuty te zostaną mądrze wykorzystane przez prezydenta przy podziale kompetencji, wybór ten może okazać się słuszny. Trzymam kciuki za panią Latałę i życzę, żeby funkcję tę pełniła z pełnym zaangażowaniem i poświęceniem dla interesów mieszkańców, ponad wszelkimi polityczno-biznesowymi podziałami i powiązaniami. To jest bowiem największa wartość i najważniejsza cecha, jakich oczekuję od wszystkich osób pełniących funkcje publiczne.

Michał Gniadek

[email protected]