Lepszy deficyt budżetowy niż dziurawe drogi

Fot. Ewa Tyrpa

Rozmowa z Markiem Janasem, radnym gminy Zabierzów

- Bo uważam, że polityka powiatu jest krzywdząca i niesprawiedliwa. Powiat prowadzi bardzo wygodną dla siebie politykę, przerzucając ryzyko zadłużania na gminy.
Powiat też brał pożyczki na modernizację dróg...
- Jednak nie tyle, co gminy. My mamy sporo swoich zadań i przy 72 mln zł budżetu na inwestycje wydajemy 28 mln zł, decydując się na 40-procentowe zadłużenie. W tym roku do powiatowych dróg dopłacamy 1,5 mln zł, a w przyszłym planujemy dać prawie 2 mln. Te 2 mln zł powiększy nasze zadłużenie, a powinno powiększyć długi powiatu, bo dotyczy dróg powiatowych. Powiat mając budżet w wysokości 120 mln zł, na drogi wydaje niecałe 12 mln zł i ma tylko 19-procentowe zadłużenie. Te fakty wskazują, że z jakiś powodów powiat uważa, iż lepszy jest deficyt infrastruktury, a więc sporo dziurawych dróg i mostów, niż deficyt budżetowy.
Jednak gminy zgłaszają drogi do "IS-ów". Czy to nie dowód, że są zainteresowane dofinansowaniem do powiatu?
- Powiat wykorzystuje swoją pozycję monopolisty. Gminy stawiane są przed wyborem: albo dołożyć powiatowi połowę pieniędzy, albo mieć drogi z dziurami. Sam dyrektor Zarządu Dróg Powiatu Krakowskiego powiedział w chwili szczerości na sesji Rady Gminy Zabierzów: "jak nam dajecie pieniądze, to je bierzemy". Tak, dajemy, bo uważamy, że lepszy jest deficyt budżetowy niż dziurawe drogi.
(EKT)

Powiatowe drogi

Powiat zarządza prawie 700-kilometrową siecią dróg. Ponad połowa kwalifikuje się do modernizacji. Brakuje przy nich odwodnienia, poboczy i chodników. Szacuje się, że na wyremontowanie wszystkich dróg i mostów w powiecie potrzeba około 200 mln zł. "Inicjatywy Społeczne" to powiatowy program, funkcjonujący od wielu lat. Gminy do drogowych inwestycji powiatowych dopłacają połowę kosztów, głównie do budowy chodników. One najczęściej przygotowują projekty na te zadania.