MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Link do linki

Zbigniew Bartuś
Pewne filmowe sceny i dialogi wydają się zrozumiałe tylko dla pokolenia 40 plus, gdzie plus – daj nam Boże i służbo zdrowia (zagraniczna, o ile Tuskoministry pozwolą) – zmierza raczej do 100 niż 50.

Zbigniew Bartuś: KWADRATURA KULI

Weźmy takiego "Bruneta wieczorową porą”, komediowy kryminał, w którym Malinowski, grany jak zawsze genialnie przez Krzysztofa Kowalewskiego (skądinąd Pana Sułka) odwiedza znajomego kierownika rzeźni. "Schabik czy polędwiczka?” – pyta kierownik, lecz Malinowski szuka akurat "linki od sprzęgła do syrenki”. Rzeźnik sprawdza w… zamrażarce – i jest! Uradowany Malinowski pyta, ile jest winien, a kierownik na to: "Widzi pan tego na wadze? Szczęście w nieszczęściu: urodziły mu się dwojaczki! Królu kochany, podwójny wózek skąd wziąć?”

Malinowski na to "Zaraz, zaraz... Weź pan coś do pisania i pisz pan... ulica Wolska 84... Kwiaciarnia... pan kierownik Banasiak... powoła się pan na mnie i wszystko będzie załatwione!”

Proste? Może nie aż tak, jak system kartkowy, kierownicza rola partii, zapisana w konstytucji przyjaźń ze Związkiem Radzieckim czy gospodarka centralnie sterowana, ale… weszło nam w krew. Istnieje teoria, że TO od wieków w naszej krwi było, a pojawiło się najpierw u chłopów pańszczyźnianych, którzy musieli kombinować, by przeżyć. Potem TO się – z identycznego powodu – przeniosło na wszystkie warstwy społeczne pod zaborami, przydało się podczas wojen i okupacji, by w okresie PRL-u osiągnąć twórcze apogeum: wózek w kwiaciarni, mięso w kiosku, linka w rzeźni…

Dziś linki kojarzą się z odnośnikami do stron w internecie. Gdzie można przeczytać np., jak się załatwia głosy partyjnych kolegów, żeby załatwić innego kolegę. Pójdziesz na nową Wolską, do współczesnego Banasiaka, a on poda linkę… do kariery – tobie, bratu, kochance. Więc o ile tylko 40 plus potrafią zrozumieć stare sceny, o tyle pewne dialogi mamy chyba we krwi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski