Lizak z homologacją

W małopolskich parafiach trwają zapisy na doroczną pielgrzymkę na Jasną Górę. Wiele wskazuje na to, że w "rekolekcjach w drodze" weźmie w tym roku udział prawie 9 tysięcy osób z diecezji tarnowskiej i niemal tyle samo z archidiecezji krakowskiej. To najliczniejsze pielgrzymki w Polsce.

W ubiegłym roku wydawało się, że tradycja sierpniowego pielgrzymowania może zanikać. MSWiA wprowadziło bowiem przepisy, zgodnie z którymi osoby pełniące funkcje porządkowych w pielgrzymce będą musiały przejść obowiązkowe szkolenie. Jego koszt wyceniono na 400 - 500 zł od osoby!

Zgodnie z nowymi przepisami porządkowi nie tylko muszą przejść odpowiednie szkolenie. Muszą także mieć kamizelki odblaskowe w odpowiednim kolorze i specjalne gwizdki. Przez wiele lat używali kamizelek seledynowych. Teraz obowiązują pomarańczowe. Muszą się także zaopatrzyć w specjalny lizak z... homologacją.

Największym problemem był jednak - wprowadzony przez MSWiA - przepis o obowiązku ukończenia przez porządkowych specjalnego kursu, którego cena wynosi około 400-500 zł od osoby (w zależności od regionu). Zważywszy, iż każdą 100-osobową grupę pielgrzymkową zabezpiecza dwóch porządkowych, a grup jest zwykle kilkadziesiąt, koszty samego tylko szkolenia byłyby gigantyczne. Mało tego. Ważność dokumentu uprawniającego do zabezpieczania pielgrzymek miałaby wygasać po 2 latach.

Przepisy te zostały oprotestowane. Nie tylko przez Kościół, ale także przez niektórych posłów i senatorów. Dzięki temu wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego w porozumieniu z lokalnymi władzami samorządowymi same ustalają stawki opłat za kurs. W Krakowie ta opłata wynosi symboliczną złotówkę za jednego uczestnika. W Tarnowie - 5 zł. - Dotyczy to wyłącznie wolontariuszy - zaznacza Jan Sak, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Tarnowie.

Szkolenie trwa także znacznie krócej, niż pierwotnie zakładano, i co ważne dla organizatorów pielgrzymek, dokument, jaki otrzymują kończący szkolenie będzie ważny nie dwa, ale pięć lat.

(G)