MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Lokatorzy czują się osaczeni przez gacki

Katarzyna Gajdosz
Emilia Lepak za własne pieniądze musiała kupić siatki
Emilia Lepak za własne pieniądze musiała kupić siatki Jerzy Cebula
Nowy Sącz. Po kilku latach horroru doczekali się osłony przed nietoperzami. Pieniądze na siatki okienne są z puli na ochronę borowca wielkiego.

Emilia Lepak za własne pieniądze kupiła siatki na okna, które chronią ją przed nietoperzami. Dzięki temu mogła latem wietrzyć mieszkanie.

Alicja Susuł czeka, aż siatki zamotuje jej Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa.

- Szkoda tylko, że nie udało się ich założyć przed wakacjami - żałuje. Nie pamięta, kiedy ostatnio mogła sobie posiedzieć spokojnie na balkonie mieszkania przy ul. Królowej Jadwigi. Przez nietoperze bała się nawet na chwilę otworzyć okno.

- Zresztą parapety pełne są odchodów latających gryzoni. Na ich niemiłą woń nawet siatki nie pomogą - dodaje.

Mieszkańcy bloków przy ul. Królowej Jadwigi z niecierpliwością czekają na montaż siatek, które mają chronić ich przed nietoperzami.

Ssaki zadomowiły się w ich blokach kilka lat temu i uprzykrzają życie lokatorom, wlatując niespodziewanie do mieszkań.

- Czujemy się jakbyśmy grali w horrorze „Ptaki” Alfreda Hitchcocka. Tylko że ten nasz film dzieje się naprawdę. I jeszcze wmawiają nam, że powinniśmy być dumni, bo to wyjątkowy gatunek - mówi Alicja Susuł.

Mieszka na czwartym piętrze bloku. Nad sobą ma siedlisko borowca wielkiego, którego liczba sięga tysiąca sztuk. Codziennie w łazience słyszy Nich piski, które niosą się przez otwory wentylacyjne. Wielokrotnie wpadały do jej mieszkania, a ona przerażona z niego uciekała.

- Prosiłam sąsiadów, by pomogli mi się pozbyć nieproszonych gości. Bali się, więc czekałam na syna. Nie zasnęłabym, mając świadomość, że jest tam nietoperz. Jedna z sąsiadek opowiadała, że obudziła się z nietoperzem na twarzy - relacjonuje pani Alicja.

Bloki 21 i 23 przy ul. Królowej Jadwigi zostały zbadane przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska, która ujawniła tu chyba największe siedlisko nietoperzy w kraju. Teraz RDOŚ bada kolejne 35 budynków.

- Chcemy oszacować populację borowca wielkiego, określić działania ochronne i zminimalizować uciążliwości, jakie odczuwają mieszkańcy budynków, w których są nietoperze - wyjaśnia Piotr Garwol, dyrektor oddziału terenowego RDOŚ w Starym Sączu.

Zarządca bloków przy ul. Królowej Jadwigi, czyli Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa z programu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska „Ochrona nietoperzy” pozyskała 30 tys. zł na siatki ochronne, które teraz montuje na oknach w dwóch blokach.

- Odetchnęliśmy z ulgą, gdy pracownicy przyszli zmierzyć kwatery. Podobno za tydzień będziemy mieć moskitiery - cieszy się pani Monika.

Jak informuje Ryszard Jasiński, wiceprezes GSM, do 15 listopada zostanie zamontowanych 465 siatek na dwóch ostatnich piętrach.

- Na razie na tyle wystarczy nam zewnętrznych funduszy - stwierdza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski