Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy wysyp sromotników. To najbardziej zabójczy grzyb Europy

Grzegorz Tabasz
Jeśli chodzi o grzybowe obfitości, to w beskidzkich lasach mamy wysyp muchomorów. I to tych najgroźniejszych, czyli sromotników. Minionej niedzieli pokonałem leśnym duktem około trzech tysięcy kroków. Podczas spaceru liczyłem delikatnie zielonkawe owocniki najbardziej zabójczego grzyba Europy. Czterdzieści trzy okazy. Każdy wielkości dłoni. Tych mniejszych było drugie tyle.

FLESZ - Tajemnica marchewki

od 16 lat

Jeśli przyjąć, iż połowa kapelusza wielości dłoni to śmiertelna dawka dla dorosłego człowieka, to ilość trucizny wystarczyłaby dla otrucia pasażerów trzech autobusów. Proszę wybaczyć makabryczną wyliczankę, ale jeśli na rynku widzę sprzedawców i nabywców samych kapeluszy jadalnych kani, to skóra nieco mi cierpnie.

Oczywiście o zaświadczeniu od grzyboznawcy, który w teorii powinien całe grzyby obejrzeć nie ma mowy. Po pierwsze, grzyboznawców na rynkach brak. Po drugie, sprzedawca i nabywca ścinają koszty za zaświadczenie. Wszak są absolutnie pewni, iż oferują dobry towar.

Jeszcze gorzej, gdy przedmiotem handlu są same kapelusze gołąbków o zielonkawym zabarwieniu. Tu ryzyko pomyłki jest już bardzo duże. W przypadku sromotnika nie ma żadnej metody neutralizacji trucizny. Muchomor gotowany, smażony, kiszony czy marynowany jest tak samo zabójczy. Ba, nawet kilkuletnie zasuszone czy marynowane w occie okazy nie traciły niż z zabójczych właściwości.

Amanityna, czyli główna toksyna grzyba jest wyjątkowo odporna na zniszczenie. Do tego bez smaku i zapachu, zaś objawy zatrucia uwidaczniają się najwcześniej po kilkunastu godzinach, gdy na ratunek jest już zbyt późno. I po co ryzykować?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski