Miechów. Jest szansa na… obniżkę opłaty śmieciowej

Ogłoszony przez gminę przetarg składał się z dwóch części. Pierwsza dotyczyła wywozu i zagospodarowania odpadów, druga utworzenia i prowadzenia punktu selektywnej zbiórki odpadów. Swoje oferty złożyły dwa podmioty, przy czym tylko jeden, MPGO Kraków (świadczy tę usługę obecnie), wyraził chęć zarówno wywozu, jak i prowadzenia PSZOK-a. Zaoferował przy tym kwoty odpowiednio 4,245 mln oraz 384 tys. złotych. Drugi z oferentów, Tamax, złożył tylko ofertę dotyczącą wywozu, opiewającą na 4,470 mln zł. W tej sytuacji zwycięzcą postępowania zostało MPGO, z którym gmina zawarła w czwartek (21 grudnia) umowę.

Ponieważ samorząd zakładał wydatki związane z systemem wywozu i zagospodarowania odpadów na poziomie 6,5 mln złotych, na pewno uda się uniknąć podwyżki opłaty śmieciowej. To oznacza, że mieszkańcy domów jednorodzinnych nadal płaciliby 33 złote od osoby miesięcznie, a osoby zamieszkujące w budynkach wielorodzinnych 29 zł. Utrzymana zostanie też sześciozłotowa ulga dla posiadaczy kompostowników na odpady biodegradowalne (zielone).

W związku z zawarciem umowy burmistrz Miechowa Dariusz Marczewski poinformował jednak, że możliwe będzie nawet obniżenie obowiązujących stawek. Będzie to jednak uzależnione nie tylko od treści umowy, ale też ilości oddawanych odpadów.

- Zawsze staraliśmy się rozliczać z mieszkańcami uczciwie. Gdy pieniędzy brakowało, mówiliśmy, że potrzebna będzie podwyżka opłaty. Teraz, gdy koszty są niższe, należy rozważyć możliwość obniżenia stawki. Oczywiście będzie to obniżka raczej symboliczna, ale o szczegółach poinformujemy w styczniu, gdy wszystko dokładnie obliczymy – zapowiada burmistrz.

Kolejna dawka szczepionki już dostępna!