- Jaki sens ma głosowanie nad planem robót w połowie roku? Szkoda, że nie przyjmujemy go w grudniu. Przecież część z tych prac została już wykonana. A, co by się stało, gdybyśmy nie wyrazili na nie zgody? Jaki mieliśmy wpływ na jego kształt? To jest deprecjonowanie roli Rady Powiatu - przekonywał radny Świerczek.
Przewodniczący Rady Powiatu Mariusz Wolny odpowiadał z kolei, że sesja poświęcona problematyce drogowej odbyła się w terminie, który został przyjęty w planie pracy Rady Powiatu. - Trzeba było wtedy mówić, żeby sesję drogową przenieść na styczeń. Wszyscy o tym terminie wiedzieliśmy - tłumaczył.
Radny Świerczek uznał z kolei, że odbycie drogowej sesji w maju nie kłóci się z tym, by plan robót drogowych przyjąć wcześniej.
Majowego terminu broni z kolei również dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych Roman Suchoń. - Nie możemy zakładać planu remontów w styczniu, bo nie wiemy, jakie będą szkody po zimie. To samo dotyczy odwodnień - tłumaczy. Zresztą nawet zatwierdzony wczoraj przez radnych plan nie zawiera jeszcze wszystkich informacji o zamierzonych inwestycjach drogowych na 2017 rok. Ujęto w nim jedynie trwającą przebudowę ulicy Piłsudskiego w Miechowie oraz remont krótkiego (ok. 260 m) fragmentu drogi w Słupowie (gmina Słaboszów).
Tymczasem już w tej chwili wiadomo, że powiat wyremontuje co najmniej dwie drogi przy udziale środków „powodziowych”. - Dopiero trzy dni temu otrzymaliśmy od wojewody promesy na środki, na __wyremontowanie dwóch spośród pięciu odcinków, jakie zgłaszaliśmy. Dlatego lista inwestycji nie jest jeszcze zamknięta - wyjaśnia dyrektor Suchoń i uzupełnia, że w przypadku otrzymanych promes chodzi o drogi w Dosłońcu (gmina Racławice) i Ulinie Wielkiej (gmina Gołcza).
Radny Jan Biesaga pytał z kolei, czy jest szansa na spełnienie prośby mieszkańców Kaliny Wielkiej, którzy chcieliby budowy chodnika w tej miejscowości. Chodzi o odcinek drogi Miechów - Słaboszów położony między cmentarzem, a skrzyżowaniem z drogą na Wysiółek. Motywują to faktem, że jest tam w tej chwili bardzo niebezpiecznie dla pieszych.
Z udzielonej odpowiedzi wynikało, że wprawdzie na chodnik w najbliższym czasie w tym miejscu nie ma co liczyć, powstanie natomiast utwardzone pobocze, które powinno zwiększyć bezpieczeństwo poruszających się osób niezmotoryzowanych.
Mówimy po krakosku (odc. 6). "Łapsztos?"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?