Józef Romanowski dochodzi do zdrowia po wypadku, w którym doznał urazu obu nóg. Pokonanie choćby kilku schodów jest dla niego ciężką przeprawą, a co dopiero kilkudziesięciu, żeby przedostać się na drugą stronę ul. Mickiewicza.
- Nie powinienem tego robić, mam spuchnięte nogi. Jestem więc zmuszony przechodzić nielegalnie przez jezdnię - mówi poirytowany 68-letni tarnowianin.
Dwie windy po obu stronach ulicy miały pozwalać takim jak pan Józef na zjazd do tunelu, a potem bezpieczny powrót na poziom chodnika, ale od prawie tygodnia są nieczynne. Korzystający z przejścia podziemnego są zbulwersowani nagminnymi awariami. Zła passa trwa od pięciu lat, kiedy tunel oddano do użytku.
- Jestem po zawale i ciężko chodzi mi się po schodach. Raz prawie dostałem mandat za przechodzenie ulicy, kiedy winda była nieczynna. Na szczęście strażnicy miejscy odpuścili mi ze względu na mój stan zdrowia i awarię - opowiada 58-letni Jerzy Cichoński z Tarnowa
Utknęła w środku
Pomysł na budowę przejścia zrodził się kilka lat temu na forach internetowych. Mieszkańcy sugerowali, że w ten sposób uda się rozwiązać problem korków na ul. Mickiewicza, a że w pobliżu jest przystanek przesiadkowy i przychodnia, windy miały ułatwić życie chorym, niepełnosprawnym albo mamom z dziećmi na wózkach. Możliwe, że tak by właśnie było, gdyby nie złe wykonanie.
- Moja 13-letnia córka utknęła w tej widzie. Ciężko było o jakąkolwiek pomoc. Ponad godzinę spędziła w potrzasku. Dopiero strażnicy miejscy wyciągnęli dziecko ze środka - mówi 40-letnia Agnieszka Lisiak.
Wśród tarnowian nie brakuje opinii, że budowa podziemnego przejścia była nietrafioną inwestycją.
- Tu na ulicy winna być sygnalizacja świetlna, zamiast tego fatalnie wydano pieniądze, skoro windy tak często się psują - komentuje Jerzy Ci-choński. Dodaje, że w razie awarii wiele osób musi maszerować na odległą „zebrę” na jezdni.
Popadało i nie działa
- Windy się psują, kiedy deszcz pada, z dachu leje się ludziom na głowę. Tu jest ewidentny błąd urzędników. - przekonuje Józef Romanowski.
Winda popsuła się po ulewie, która przeszła w ubiegłym tygodniu nad Tarnowem.
- Zalana została instalacja elektryczna i właśnie to unieruchomiło windę - diagnozuje Krzysztof Kluza, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie. Urzędnicy twierdzą, że problem jest bardzo poważny.
- Nie tkwi on w samych windach, tylko w zasilaniu całego przejścia podziemnego. Windy są sprawne, ale nie działają kiedy nie ma prądu - stwierdza Paweł Czerwień , inspektor działu eksploatacji i ochrony UMT.
Zapewnia, że usterki próbowano usuwać, ale bez rezultatu. - Na miejscu pracował elektryk. Jednak przy każdej próbie włączenia zasilania, cały czas wybija zabezpieczenia - twierdzi dyrektor Kluza.
Magistrat nie poczuwa się do winy. Wskazuje natomiast winnego, którym ma być wykonawca przejścia pod ulicą, czyli firma Strabag. - Problemy wynikają najprawdopodobniej z błędu konstrukcyjnego. Jeśli firma tego nie naprawi, będzie musiała zapłacić karę - dodaje szef ZDiK. Przejście jeszcze do końca grudnia jest na gwarancji. Kiedy zostanie naprawione? Ani w urzędzie, ani w Strabagu nikt nie potrafił nam wczoraj odpowiedzieć.
Rozmowa
Pomysł dobry, ale wykonanie fatalne
Rozmawiamy z radnym Jakubem Kwaśnym, który lansował budowę przejścia podziemnego
- Kilka lat temu był Pan wielkim orędownikiem przejścia podziemnego pod ul. Mickiewicza. Ludzie nie zostawiają suchej nitki na tej inwestycji . Nazywają ją bublem za grube miliony.
- Pomysł na urządzenie tego przejścia był bardzo dobry, natomiast wykonany został fatalnie. Na ulicy jest bezpieczniej, tylko przez awarie wind wygoda mieszkańców się nie poprawiła. Mamy wiele przykładów na świecie i w innych miastach Polski, że takie przejścia doskonale się sprawdzają.
- Czy Pan osobiście interweniował ostatnio u władz miasta w sprawie niedziałających wind?
- W ciągu ostatnich kilku lat złożyłem trzy bądź cztery petycje w tej sprawie. Władze miasta zawsze odpowiadały, że magistrat sprawą się zajmuje i windy są naprawiane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?