MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Myślenice. Jechał po ścieżce pieszo-rowerowej, stracił prawo jazdy. Sprawa krnąbrnego kierowcy trafiła do sądu

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
32-letni kierowca wjechał samochodem na ścieżkę pieszo-rowerową na Zarabiu w Myślenicach
32-letni kierowca wjechał samochodem na ścieżkę pieszo-rowerową na Zarabiu w Myślenicach Fot. KPP Myślenice
Krnąbrny 32-latek ze Śląska wjechał na ścieżkę pieszo-rowerową na Zarabiu w Myślenicach. Piesi, matki z dziećmi w wózkach uciekały w zarośla, żeby przepuścić samochód. Policjanci odebrali kierowcy prawo jazdy.

Jak informuje mł.asp. Dawid Wietrzyk, oficer prasowy Komendy Powiatowe Policji w Myślenicach - zdarzenie miało miejsce w niedzielne popołudnie. Wczasowicz ze Śląska chciał spędzić ten czas w Myślenicach nad Rabą. Na miejsce postanowił dotrzeć samochodem, a jechał ścieżką pieszo-rowerową. To zbulwersowało pieszych uciekających ze ścieżki. Powiadomili policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego myślenickiej komendy.

Według relacji zgłaszającej rowerzyści oraz piesi – w tym matki z wózkami, musiały wchodzić w pokrzywy i inne zarośla, by przepuścić samochód. Mundurowi dotarli na miejsce. W rejonie Dolnego Jazu zastali opisywany przez spacerowiczów samochód.

Podczas gdy mundurowi fotografowali pojazd podszedł do nich 32-letni wczasowicz z województwa śląskiego, który dopiero co ochłodził się w Rabie. Zapytany przez policjantów o sposób w jaki dotarł na sam brzeg rzeki samochodem oświadczył, że był świadomy, że jedzie ścieżką pieszo-rowerową, jednak jak twierdził, w miejscu, w którym na nią wjechał nie było prawidłowego oznakowania. Następnie kontynuował jazdę ścieżką, nie zważając na namalowane na niej znaki poziome, które również uważa za nieprawidłowe „wobec czego nie zamierzał się do nich stosować”. Jak przyznał, „większość pieszych i rowerzystów schodziła ze ścieżki i tylko dwie osoby zwróciły mu uwagę” - relacjonuje mł. asp. Dawid Wietrzyk z KPP w Myślenicach.

Policjanci przestrzegają, że poruszanie się samochodem osobowym w takich miejscach jest rażącym naruszeniem przepisów ruchu drogowego i bez wątpienia nie tylko utrudnia korzystanie ze ścieżki pieszym i rowerzystom, ale również stwarza dla nich zagrożenie. Dlatego interweniujący policjanci zatrzymali prawo jazdy 32-letniemu kierowcy i nałożyli na niego mandat karny w wysokości 5000 zł.

Kierowca po telefonicznej konsultacji z kolegą odmówił przyjęcia mandatu. Funkcjonariusze sporządzili wniosek do sądu o ukaranie kierowcy. Sąd może nałożyć na 32-latka grzywnę w wysokość do 30 000 zł.

Potrącenia na torach w Krzeszowicach

Krzeszowice. Tragiczny wypadek na torach. Śmiertelne potrące...

Zagrożenie konfliktem atomowym jest realne - Rozmowa Oleny Zborovskiej z Mroslavem Gaiem

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski