Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na moim poddaszu zadomowiły się szerszenie

Grzegorz Tabasz
Na wolność wypuściłem kolejnego, dziesiątego już szerszenia. Nie wiem skąd, nie wiem jaką drogą, ale włażą na poddasze. Potem masowo brzęczą i głośno stukają w szybę dachowego okna.

FLESZ - Ogród na balkonie

od 16 lat

Zaręczam wam, że odgłosy wydawane przez owada wielkości kciuka (plus twarde skrzydła) słychać na drugim końcu domu. Otwieram okno i wyrzucam spanikowane owady na wolność. Tak, to nie pomyłka. Teoretycznie groźne szerszenie są ciężko przerażone. Wtulone w narożnik udają martwe. Żadnej agresji, woli walki czy próby użądlenia.

Nawiasem mówiąc, przerażające opowieści o śmiertelnych skutkach użądleń szerszeni są mocno przesadzone. To już inna historia. Mam na podorędziu poręczną listewkę, którą wygarniam je na wolność. Wszystkie okazy są samicami. Czyli królowymi i założycielkami rodu.

Po jesiennym locie godowym i krótkim seksualnym epizodzie nagromadziły wewnątrz ciała zapas zapłodnionych jajeczek. Jak szczęśliwie zbudują zaczątki gniazda to doczekają się gromady robotnic, które będą obsługiwać rój. Ot, wymarzony przez niektóre nowoczesne ideologie świat bez samców. Przynajmniej przez większą część roku.

Prawdę mówiąc nigdy nie widziałem szerszenia płci męskiej. Tak szybko giną. Wrócę do moich gości. Końcówka maja na przebudzenie z zimowego snu to zbyt późno. Masowe pielgrzymki pod mój dach są niczym nieuzasadnione. I niewytłumaczalne. Gdybym jeszcze zostawił otwarte okno, to co innego. Tak więc nie wiem czym się zasłużyłem i czemu zawdzięczamy tak liczne wizyty. Znowu słyszę natrętne buczenie i stukanie w szkło. Czas wyjść na strych i uwolnić jedenastą królową szerszeni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski