Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na myślenickim rynku od rana trwała akcja "Szczepimy się" [ZDJĘCIA]

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
Akcja szczepień na myślenickim rynku
Akcja szczepień na myślenickim rynku Fot. Katarzyna Hołuj
Kto jeszcze się nie zaszczepił przeciwko Covid 19 miał okazję zrobić to dziś, w niedzielę (20 czerwca). Na rynku w Myślenicach od godz. 7.30 trwała akcja szczepień jednodawkowym preparatem firmy Johnson&Jonson. Żeby się zaszczepić wystarczył dowód osobisty. W ciągu pierwszej godziny w kolejce ustawiło się 35 osób. W sumie do rozdysponowania było 300 dawek. Do południa, kiedy akcja powoli zbliżała się do końca, zaszczepiło się się blisko 100 osób.

FLESZ - Bezpieczeństwo nad wodą. To musisz wiedzieć!

od 16 lat

W kolejce przeważali mieszkańcy powiatu myślenickiego, najczęściej młodzi, ok. 30 roku życia, ale byli też i starsi (dzieci w takich punktach oferujących jednodawkowy preparat z zasady się nie szczepi).
Przyszli zarówno ci, którzy od dawna nosili się z zamiarem zaszczepienia, jak i tacy, którzy wcześniej byli sceptyczni, ale zmienili zdanie. Motywacje mieli różne, ale najczęściej można było usłyszeć, że jest nią chęć swobodnego podróżowania, uczestniczenia w uroczystościach, odwiedzania restauracji, kin itd.
Pani Krystyna przyjechała z sąsiedniego powiatu suskiego. Była pierwszą, która ustawiła się w kolejce. Była zdeterminowana i wstała tak wcześnie, bo już raz podjęła próbę rejestracji do szczepienia, w swojej miejscowości, ale z jakiś względów nie została zarejestrowana.

Córka, która jest już zaszczepiona podpowiedziała mi, że w Myślenicach będzie taka akcja, dlatego przyjechałam. Uważam, że warto się szczepić. Przecież szczepimy dzieci przeciwko różnym chorobom i to często zaraz po urodzeniu

– mówiła nam.
Pan Michał miał ustalony termin szczepienia, ale przepadł, bo obowiązki nie pozwoliły mu jechać w umówionym terminie. Dlatego skorzystał z okazji teraz.
Z kolei pan Rafał, który przyszedł się zaszczepić razem z żoną nie krył, że długo się wahał czy się zaszczepić.

Byłem niezdecydowany, bo słyszałem różne opinie, ale skoro trafiła się okazja to postanowiliśmy z niej skorzystać. Jako młode małżeństwo dużo czasu spędzamy poza domem, podróżujemy, a brak szczepień mocno nas w tym względzie ograniczał

– mówił.

Właśnie z myślą o niezdecydowanych i zabieganych powiat myślenicki wspólnie ze spółką Lub-Med z Lubnia, która prowadzi punkt szczepień, zainicjował niedzielą akcję.
Do części spośród 19 punktów szczepień w powiecie od ok. 3 tygodni nie zgłaszają się nowi chętni, a jedyni zapisani to osoby oczekujące na drugą dawkę.

Wydaje się, że doszliśmy do ściany. Osoby, które chciały się zaszczepić już to zrobiły, dlatego trzeba szukać sposobów dotarcia do osób niezdecydowanych, nie mających czasu, odkładających szczepienie to na później. Naszym celem jest zwiększenie procentu wyszczepienia populacji, bo jesteśmy przed wakacjami, ale też przed czwartą falą. Badania naukowe pokazują, że szczepionki są na ten czas najlepszym sposobem walki z pandemią, Żeby czuć się bezpiecznie musi być zaszczepione ok. 70-80 procent populacji. Także dlatego zachęcamy do szczepienia dzieci od 12 roku życia

– mówi Małgorzata Bajer, kierownik Wydziału Ochrony i Promocji Zdrowia w Starostwie Powiatowym w Myślenicach.

Procent zaszczepienia (w pełni) mieszkańców w powiecie wygląda różnie w zależności od gminy, ale nigdzie nie jest wystarczająco wysoki, bo sięga obecnie od 17,6 proc. (gm. Pcim) do 23,5 proc. (gm. Myślenice).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski