Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpospolitszy gatunek ptaka żyjącego tuż obok człowieka odchodzi w przeszłość

Grzegorz Tabasz
Pamiętacie dziecięcy wierszyk o spacerującym po ulicy ptaszku? Zbierał garsteczkę pszenicy, radośnie ćwierkał i wróbel się nazywał. Jeszcze trochę, a rymowanka stanie się całkowicie niezrozumiała. Z braku wróbli.

Najpospolitszy gatunek ptaka żyjącego tuż obok człowieka odchodzi w przeszłość. W ciągu połowy wieku z dwunastu milionów brytyjskich wróbli została ledwo połowa. Warszawska populacja zmalała o jedną trzecią. Długo nachodziłem się po okolicy w poszukiwaniu wróbli. Ledwo pięć miejsc, gdzie w gęstych żywopłotach znalazłem małe grupy rodzinne liczące po parę sztuk.

Kiedyś były ich setki! Nikt ich nie zabija ani nie prześladuje w żaden sposób. U nas wróbelka ściśle chroni prawo. Wiele wskazuje, iż zaszkodziły mu miejskie porządki. Regularne koszenie trawników zabrało pokarm, czyli nasiona chwastów. Pięknie ocieplone budynki skazały na bezdomność. Sprowadzone drapieżne sokoły i pustułki dopełniły losu ptaszka. Wróbel skalny, dziki przodek miejskich wróbelków, wieki temu popełnił błąd wchodząc do miast. Teraz już wróble nie mają dokąd wrócić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski