Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie kupuję i nie odpalam fajerwerków. Chronię zwierzęta!

ANNA AGACIAK
Krzysztof Globisz i jego piękna Besia podpisują się pod akcją "Nie strzelam w sylwestra" FOT. ANNA KACZMARZ
Krzysztof Globisz i jego piękna Besia podpisują się pod akcją "Nie strzelam w sylwestra" FOT. ANNA KACZMARZ
Prawie 24 tysiące Polaków przystąpiło już do ogólnopolskiej akcji "Nie strzelam w sylwestra" ogłoszonej przez stowarzyszenie Empatia. Wśród nich jest także wiele osób z Małopolski i Krakowa. Również tak znanych i lubianych jak choćby Krzysztof Globisz.

Krzysztof Globisz i jego piękna Besia podpisują się pod akcją "Nie strzelam w sylwestra" FOT. ANNA KACZMARZ

KONTROWERSJE. Kilkadziesiąt tysięcy ludzi z całej Polski przyłączyło się do akcji "Nie strzelam w sylwestra", wśród nich wiele osób z Krakowa.

Przedstawiciele Empatii przekonują, że huczny, wystrzałowy sylwester może być koszmarem dla zwierząt, które nie wiedzą, co się dzieje i wpadają w panikę. Taki hałas sprawia naszym psom i kotom fizyczny ból. Ale cierpią też dzikie zwierzęta żyjące w naszym otoczeniu. One podczas sylwestra zupełnie tracą orientację.

Huk petard może być śmiercionośny dla dzikich ptaków - ogłuszone wystrzałami mogą uderzać w budynki. Ze statystyk, na które powołuje się Empatia, wynika, że ofiarą sylwestrowych wystrzałów pada co roku kilkadziesiąt tysięcy zwierząt.

Kilkanaście minut barwnego widowiska na niebie daje radość tylko lubiącym takie atrakcje ludziom. Dla większości zwierząt to jednak prawdziwy horror.

Andrzej Jaworski, kierownik krakowskiego schroniska dla zwierząt apeluje, aby każdy właściciel psa w Krakowie, zanim wyjdzie z nim na spacer przed Nowym Rokiem, w sposób widoczny umieścił na obroży swój numer telefonu. - Podczas wystrzałów petard mnóstwo psów wpada w panikę, zrywa się ze smyczy i biegnie na oślep. Gdy ktoś znajdzie takiego pechowca, bez pośrednictwa azylu znajdzie zrozpaczonego właściciela - zauważa Jaworski.

Jeśli jednak zapomnimy o oznaczeniu czworonoga, schronisko działa normalnie. Przez całą dobę można zadzwonić (tel.: 12 429 74 72, 12 429 92 41) i zapytać czy zagubiony psiak nie został tu przywieziony.

W krakowskim schronisku też trwają przygotowania do wystrzałowej nocy. Psy bojące się burzy i huku trafią wieczorem do pomieszczeń. Nie dostaną jednak środków farmakologicznych na uspokojenie. - Takie postępowanie wymagałoby ciągłej obecności człowieka przy każdym psie czy kocie, a my w sylwestra nie mamy pełnej obsady - wyjaśnia kierownik, który osobiście też jest przeciwny strzelaniu petardami w Nowy Rok.

- Wprawdzie mam szczęście i mój prywatny pies wystrzałów się nie boi, ale zdaję sobie sprawę, jak na takie huki reagują dzikie stworzenia, nie chcę ich krzywdy - zaznacza.

Dokładnie tego samego zdania jest Krzysztof Globisz, znany krakowski aktor. - Nie strzelam, bo strzelanie jest głupie - kwituje krótko.

- Wystarczy, że strzelają korki od szampanów - zauważa Beata Fornalik, spacerująca z jamnikiem po krakowskich Błoniach. - Całym sercem przyłączam się do akcji ogólnopolskiej. Kocham zwierzęta i w sylwestra myślę także o nich. Wprawdzie mój Kapsel (jamnik) jest głuchy i strzałów nie słyszy, ale psy sąsiadów reagują paniką. Bywa, że pies koleżanki cały tydzień nie chce wyjść z mieszkania, tak się boi przez tę kanonadę.

Przebiegający obok młody mężczyzna usłyszał naszą rozmowę i stwierdził, że bez fajerwerków sylwestr byłyby smutny i nie wyobraża sobie wejścia w nowy rok bez sztucznych ogni.

- Miłośnicy zwierząt powinni lepiej dbać o swe psy i koty, a nie psuć zabawę innym - rzucił na pożegnanie i pobiegł dalej.

Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami oraz Empatia oczywiście radzą, jak zminimalizować stres u naszych pupili w Nowy Rok. Dzikim zwierzętom jednak nie jesteśmy w stanie pomóc inaczej niż ograniczając wystrzały do minimum lub zupełnie z nich rezygnując.
anna.agaciak@dziennik.krakow.pl

Jak pomóc zwierzakom?

* Udać się do weterynarza, który dobierze odpowiednie środki uspokajające ( w żadnym wypadku nie podawajmy leków na własną rękę )

* Starajmy się być przy zwierzaku

* Jeżeli pies ma zostać sam w domu, włączmy muzykę, która zagłuszy odgłos wystrzałów

* Pozamykajmy okna, zasłońmy żaluzje lub powieśmy koc, które stłumią dźwięki i rozbłyski wystrzałów

* Wpuśćmy zwierzaka do łazienki, puśćmy wodę w kranie, która zagłuszy dźwięki z zewnątrz

* Otwórzmy np. szafę, aby zwierzę mogło się schować pod warstwą ubrań czy kocy

* Warto również zadbać o uprzednią identyfikację psa np. czip lub przyczepioną adresówkę z nr telefonu właściciela. Jeżeli nasze zwierzę się zgubi - zawiadomić jak najszybciej o tym fakcie najbliższe schronisko. Nie zaszkodzi powiadomić okoliczne Urzędy Gminy.

* Gdy po sylwestrze zauważymy błąkające się zwierzę, należy koniecznie zawiadomić Straż Miejską i Schronisko.

AG

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski