MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie wie, co wzięła Kornelia Marek

Redakcja
Jakie środki wstrzykiwał Pan na igrzyskach Kornelii Marek? - zapytałem Ukraińca Witalija Trypolskiego.

Rozmowa z Witalijem Trypolskim

- To jest prywatna sprawa zawodniczki i moja.

- Czy to były jakieś niedozwolone środki?

- Nigdy w życiu, a pracuję wiele lat w sporcie, byłem na pięciu zimowych igrzyskach - dwa razy z polską reprezentacją, trzy razy z ukraińską, nie podawałem niedozwolonych środków, w tym EPO. Były to środki wyłącznie dozwolone.

- Gdzie Pan robił zastrzyki Kornelii Marek?

- W wiosce olimpijskiej, w pokoju.

- Czy taki podskórny zastrzyk można sobie zrobić samemu?

- Podskórny, jak najbardziej. Jest taka techniczna możliwość.

- Ma Pan żal do związku? Po ogłoszeniu wiadomości o wykryciu dopingu u Kornelii Marek, PZN natychmiast rozwiązał z Panem umowę o pracę.

- Jakbym był prezesem związku, to postąpiłbym tak samo.

- A ma Pan żal do zawodniczki? Ona mówi, że sama niczego niedozwolonego nie brała, zatem sugeruje, że to Pan mógł być tą osobą.

- Może nie brała, nie wiem.

- Rozmawiał Pan z Kornelią Marek o tej sprawie?

- Tak, kiedy dotarła wiadomość o pozytywnym wyniku próbki A. Byliśmy wtedy na zawodach Pucharu Świata w Szwecji.

- Spotkał się Pan w swojej lekarskiej karierze z podawaniem środków niedozwolonych, EPO?

- U mnie nikt nigdy nie brał EPO.

- A jest możliwe, że jakiś inny lekarz jest zamieszany w sprawę dopingu Kornelii Marek?

- Nie wiem.

- Był Pan zatrudniony jako fizykoterapeuta w PZN. Studia medyczne kończył Pan w Kijowie. Miał Pan wszystkie dokumenty umożliwiające pracę w Polsce?

- Nie ja siebie zatrudniałem, tylko PZN. Wszystko co trzeba dostarczyłem związkowi.

- Jak ta sprawa zaciąży na Pana karierze?

- Cóż, muszę szukać pracy.

- Nie boi się Pan, że po tej aferze nikt nie będzie Pana chciał zatrudnić?

- Może tak być.

- Gdyby PZN zaproponował Panu ponownie pracę?

- W tej sytuacji raczej to niemożliwe.

- A gdyby jednak taka propozycja padła?

- Zastanowiłbym się, bo dlaczego nie?

- Jak się Pan czuje po całej tej sprawie?

- Czuję się niewinny.

- Czy sprawa powinna trafić do prokuratury?

- Prokuratura tu nie ma co robić, nie ma kryminalnych przesłanek.

Rozmawiał: AS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski