MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niech nie wracają

Redakcja
Część tzw. środowiska kibicowskiego nawołuje do zbojkotowania meczu Wisły z Górnikiem Zabrze. Pomysł bardzo mi się spodobał. Nie przyjdą na krakowski obiekt ci, którzy rzucają racami, wnoszą transparenty i wykrzykują obraźliwe hasła; zapewne zabraknie i tych, którzy szydzą z piłkarzy. Niech zostaną w domu frustraci, którzy tylko na stadionie czują się niezastąpieni i nietykalni. Niech przestaną przejmować się Wisłą i zajmą przyjemniejszymi dla nich sprawami.

Krzysztof Kawa: KAWA NA ŁAWĘ

Ponoć akcja wycofywania się kiboli ze stadionów ma szansę objąć całą Polskę. Oby! To dobry moment, by wreszcie zaczęły się realizować przepowiednie wygłaszane w chwili, gdy naszemu krajowi przyznano Euro 2012. Turniej miał stanowić asumpt do radykalnych zmian wśród kibicowskiej społeczności. Andrzej Placzyński, szara eminencja polskiego futbolu z handlującej prawami telewizyjnymi firmy Sportfive, przepowiadał, że nowoczesne stadiony wypełnią się rodzinami z dziećmi, wypierając agresywne grupy, które na obiektach z numerowanymi fotelikami i czystymi toaletami będą się czuć nieswojo.

Może miał rację, może istotnie coś zaczęło tych ludzi uwierać i czeka nas okres przejściowy, po którym nastąpi nowa era. Prawdę mówiąc jednak, nie bardzo wierzę w scenariusz, zgodnie z którym kibole ustąpią sami z siebie. Oni wycofują się dziś nie dlatego, że chcą odejść, ale dlatego, iż zamierzają się umocnić. Chcą złamać właścicieli klubów, przestraszyć ich i pokazać, że bez nich piłkarskie obiekty są martwe. Po to, by przyjęli ich warunki i poprosili na kolanach: „Wróćcie!”.

Nadszedł więc czas próby dla tych kibiców Wisły, którzy cenią nieustanne wysiłki działaczy, by tworzyć coraz lepszą drużynę i dobry klimat na stadionie. Dzisiaj gest poparcia sympatyków „Białej Gwiazdy” w postaci obecności na meczu i życzliwego dopingu będzie miał dla piłkarzy i zarządu klubu większe znaczenie niż kiedykolwiek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski