MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niezrozumiała krytyka

Redakcja
Nie rozumiem krytykujących prawybory w Platformie Obywatelskiej za niską frekwencję. To prawda, że tylko co drugi członek partii rządzącej wziął udział we wskazaniu na prezydenta RP, ale to raczej dowód, że nikt nie był zmuszany do udziału w głosowaniu, a więc prawybory nie były tylko pozorną grą, której wynik był przesądzony.

Grzegorz Skowron: DRUGIE DNO

Nie rozumiem zwłaszcza członków PO dziwiących się takiej frekwencji. Przecież to efekt wewnętrznych walk o władzę w strukturach lokalnych samej Platformy. Przyjmowanie nowych członków i tworzenie nowych kół miało zapewnić przewagę szabel we własnej armii, potrzebnej w razie pojawienia się wewnątrzpartyjnej konkurencji. Teraz odbiło się to rykoszetem na wizerunek całej PO, bo wielu nowych członków nigdy nie zapisało się do tej partii, by w niej działać, ale po to, by zapewnić przewagę jakiemuś liderowi lub związanej z nim grupie. Nie rozumiem też dziennikarzy krytykujących niektórych działaczy PO za wcielanie się w rolę dziennikarzy w trakcie debaty prawyborczej czy ogłaszania wyników głosowania. Mam wrażenie, że znacznie więcej dziennikarzy wciela się w polityczne role i krytykowanie tej przemiany byłoby bardziej uzasadnione. Politycznie prawybory okazały się wielkim sukcesem. Nawet przy wszystkich mankamentach, niedociągnięciach, niskiej frekwencji i przewidywalnym wyniku. Próby obniżania rangi tego wydarzenia podejmowane przez opozycję wynikają chyba z tego, że sama nie potrafiła przykuć uwagi do innych spraw. W myśl zasady "nieważne, czy mówią o nas dobrze czy źle, byle po nazwisku", Platforma zapewniła sobie kilka tygodni darmowej reklamy. I przyczynili się do tego także wszyscy krytykujący prawybory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski