Otóż strach jest tak samo zabójczym jak wirusa Covida, grypy czy bomby. Stres uruchamia szereg reakcji, które skutkujących na początku utartą odporności. Wówczas każda infekcja jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia.
Strach prowadzi do ataku paniki, który owocuje, co sam widziałem na stacji benzynowej, nalewaniem benzyny do wiadra owiniętego plastikowym workiem. W normalnym stanie ducha nikomu nie przyszłoby to do głowy. Równo dwa lat temu nasi współobywatele w obliczu pierwszego lockdownu wykupowali papier toaletowy i papierowe ręczniki. Być może była to przebitka z czasów peerelu, gdzie były to towary wiecznie niedostępne i reglamentowane. Póki co, covidowa pandemia w jednej chwili spadła na doły internetowych portali.
Wirus przegrał z wojną? Człowiek zestresowany potrzebuje łyku normalności. Odskoczni, która pozwoli naładować baterie optymizmu. Służę lekturą przyrodniczych felietonów. W naturze nic nie uległo zmianie. Żaden satrapa nie podmieni drzewa na rakietę, a niedźwiedzia nie zmieni w czołg. Najgroźniejszym orężem dla każdego dyktatora jest uśmiech. Tego boją się najbardziej. Uśmiechnijcie się proszę, czytając przyrodnicze felietony Tabasza.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?