MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe wybory

Grzegorz Miecugow
Swoje wiem. Po ostatniej szarży Waldemara Pawlaka, który sprzeciwił się głosowaniu w sprawie odwołania Bartłomieja Sienkiewicza ze stanowiska ministra spraw wewnętrznych, zanim nie zostanie wyjaśniona sprawa przeszukań biur Jana Burego, wydaje się, że do przyspieszonych wyborów jest coraz bliżej.

Co prawda koniec końców Pawlak został w Sejmie sam, ale jest to zrozumiałe, bo posłowie niechętnie opowiadają się za skróceniem kadencji. Nikt im bowiem nie jest w stanie zagwarantować ponownego wyboru, zwłaszcza że PSL ma ciągle słabe notowania.

Postawienie się Pawlaka i Piechocińskiemu, i – przede wszystkim – Tuskowi, zrobi dobre wrażenie na tych działaczach chłopskiej partii, którzy ani nie są w Sejmie, ani nie mają ciepłych posadek w różnego rodzaju spółkach. Z kolei w PO nastroje też są nie najlepsze. Publikowane nagrania czołowych polityków partii rządzącej pokazują jak na dłoni poziom ich demoralizacji. I nic nie wskazuje na to, by ta demoralizacja miała się zamieniać na lepsze.

Nie ma po prostu żadnego powodu, by ktoś, kto jest tak oderwany od rzeczywistości jak panowie Sikorski czy Sienkiewicz, mieli się do tej rzeczywistości przybliżyć.

To może być bodźcem do wcześniejszych wyborów, bo czas gra na niekorzyść rządzących. Lepiej dostać dziś 25 proc. niż za rok na przykład 10 proc. Także dla PiS wcześniejsze wybory mogą się jawić jako korzystne, bo ani Gowin, ani Ziobro nie są w stanie pozbierać się po porażce w wyborach europejskich.

I tylko warto sobie postawić pytanie, dlaczego obywatele w ogóle mieliby pójść na takie wybory. Wszak od samego mieszania herbata nie robi się słodsza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski