Najwięcej, bo 100 tys. zł na jego przekazał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Niemal tyle samo, bo 95 tys. zł dołożył NFOŚiGW. Pomogły też Lasy Państwowe oraz samorządy od wojewódzkiego począwszy przez powiatowy na gminnym, czyli gminie Wiśniowa skończywszy.
Brakującą resztę wcale niemałą, bo 104 tys. zł zabezpieczyła OSP Lipnik.
Dzięki temu, że mieszkańcy okazali się hojni nowy samochód mógł zastąpić mocno już wysłużone lekkie auto z 1997 roku.
Jednostka z Lipnika liczy 65 druhen i druhów. 24 spośród nich ma uprawnienia do udziału w akcjach, a aż 16 ma uprawnienia do kierowania lekkim samochodem.
Oprócz zdarzeń drogowych i innych, nowe auto może być też używać do gaszenia pożarów (zabiera naraz 300 litrów wody).
Oprócz niego, na wyposażeniu OSP Lipnik jest średni samochód ratowniczo-gaśniczy, wciąż sprawny, choć już 40-letni. \\
Auto jest już w podziale bojowym, ale jeszcze nie uczestniczyło w żadnej akcji. Strażacy śmieją się, że chrzest przeszło podczas pierwszej jazdy do Lipnika, bo warunki były wyjątkowo trudne, a do pokonania było kilkaset kilometrów.
- Tak wyglądał Kraków 1000 lat temu! Oto rekonstrukcja
- Tak oszukują nas sklepy spożywcze. TOP 10 nieczystych zagrań!
- Oto najlepsze miejsce do życia w Małopolsce. Przynajmniej w Rankingu Gmin
- Zapierające dech w piersiach widoki z Chełmu i Kudłaczy
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Tunel na zakopiance już otwarty! Tak powstawała ta potężna inwestycja
Jakie są sposoby walki z kryzysem energetycznym? Posłuchaj eksperta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?