Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O dialogu społecznym bez dyskusji, czyli zamiana ról

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Dwa głosowania z dzisiejszej sesji sejmiku warte są zauważenia. Pierwsze dotyczyło rezolucji w sprawie wojewódzkiej komisji dialogu społecznego, drugie apelu, by nie wprowadzać zmian organizacyjnych w Sekcji Naprawy Wagonów PKP Cargo w Tarnowie.

Rząd chce, by komisje dialogu społecznego, na których spotykają się urzędnicy, przedsiębiorcy i związkowcy, pracowały pod nadzorem wojewodów. Obecnie piecze nad nimi sprawuje marszałek. I dlatego sejmik, głosami radnych PO i PSL, przyjął rezolucję, w której sprzeciwia się odebraniu tych kompetencji samorządowi.

Przeciwni rezolucji byli radni PiS. Przypominali, że komisje trafiły do marszałka jako zadanie zlecone, więc nie ma mowy o dobieraniu kompetencji. Na to zareagował marszałek Jacek Krupa, który oznajmił, że ta sprawa to tylko jeden z przykładów, jak obecny rząd dąży do centralizacji państwa. Gdy dyskusja zaczęła zmierzać w kierunku tradycyjnego sporu na linii PO-PiS, z ław radnych Platformy padł wniosek o zamknięcie dyskusji. I został przegłosowany. Po czym pod głosowaniem poddano samą rezolucję. Większość w sejmiku uznała więc, że o komisji dialogu społecznego nie ma co za dużo dyskutować.

Druga spraw dotyczyła zmian organizacyjnych w Sekcji Napraw Wagonów PKP Cargo w Tarnowie. Projekt rezolucji sprzeciwiających się tym zmianom przedstawił wicemarszałek Stanisław Sorys z PSL (i z Tarnowa). Powiedział, że prace może stracić 150 osób, a już teraz osoby pracujące w Tarnowie przenoszone są do Stróż, Nowego Sącza i Jasła.

O odroczenie głosowania zwrócił się Łukasz Smółka, radny PiS, równocześnie szef gabinetu politycznego Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa. Oznajmił, że właśnie dzwonił do prezesa PKP Cargo, a ten poinformował go, że nie ma zagrożenia likwidacji sekcji w Tarnowie. Do tego w inne miejsca przenoszone są te osoby, które kiedyś przeniesiono przymusowo do Tarnowa.

- Nie znam się na kolei, ale może należało najpierw zaprosić kogoś z władz PKP cargo, by wszystko wyjaśnić – przekonywał wicemarszałek sejmiku Zdzisław Filip z PiS. Nie udało mu się i większość odrzuciła wniosek o odesłanie projektu, a potem przegłosowała samą rezolucję.

Jeszcze rok temu role w dzisiejszej dyskusji były odwrócone. To PiS grzmiało, że trzeba bronić miejsc pracy i nie można marginalizować takich miast jak Tarnów czy Nowy Sącz. To radni PiS zgłaszali projekty apeli i nikogo wcześniej nie zapraszali do wyjaśnień.

Gdy dzisiejsza dyskusja zaczynała przypominać odbijanie piłeczki, radny Smółka oświadczył, że przed następną sesją dowie się wszystkiego o zmiana w PKP Cargo w Tarnowie i przekaże informacje radnym.
- Wierzę, że uda się radnemu sprawić, iż tekst naszej rezolucji okaże się nieprawdziwy – skomentował radny PO Kazimierz Czekaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski