Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odkrywanie kopalni

Redakcja
Od kilku dni w wielickiej Kopalni Soli trwają prace mające na celu dostarczenie informacji o aktualnym stanie częściowo zalanego, niedostępnego dla turystów poziomu dziewiątego. Są one efektem współpracy władz kopalni ze Specjalną Grupą Płetwonurków RW RP z Katowic.

Penetracja poziomu dziewiątego

   Od kilku dni w wielickiej Kopalni Soli trwają prace mające na celu dostarczenie informacji o aktualnym stanie częściowo zalanego, niedostępnego dla turystów poziomu dziewiątego. Są one efektem współpracy władz kopalni ze Specjalną Grupą Płetwonurków RW RP z Katowic.

   Historia wielickiej Kopalni Soli sięga czasów średniowiecza. Dopiero jednak wiek XX mocno nadwerężył zabytkowe wyrobiska kopalni. Intensywna eksploatacja spowodowała zachwianie górotworu i znaczne przyspieszenie destrukcji rejonu trasy turystycznej. Dopiero pod koniec lat 50. rozpoczęto pierwsze prace zabezpieczające. Współcześnie rozwój i przyszłość kopalni opiera się głównie na turystyce i działalności usługowej z nią związanej. Rocznie odwiedza ją około 800 tysięcy turystów.
   Zmiany w postrzeganiu turystyki nastąpiły po wycieku wód do wyrobisk kopalni 13 kwietnia 1992 roku. Katastrofa ta uświadomiła, że należy zdecydowanie przyspieszyć prace zabezpieczające oraz całkowicie zaprzestać produkcji soli, którą ograniczono jedynie do korzystania z wód zasolonych wpływających do wyrobisk. Kontynuując tak obraną linię polityki dalszego zarządzania kopalnią, dyrekcja zadecydowała o przeprowadzeniu prac badawczo-zabezpieczających na poziomie dziewiątym kopalni, na głębokości około 320 metrów pod ziemią. Poziom ten jest od roku 1992 praktycznie całkowicie zalany solanką i dostęp do niego bez odpowiedniego sprzętu nie jest możliwy. Trwają przymiarki do jego likwidacji, jednak przed podjęciem decyzji konieczne jest przeprowadzenie badań. - Penetracja poziomu dziewiątego od lat była niemożliwa. Zalanie tego poziomu było jedynie rozwiązaniem czasowym. Ostatecznie rozważamy możliwość całkowitej jego likwidacji - powiedział Wojciech Zarębski, dyrektor kopalni.
   Pomoc w przeprowadzeniu prac nieoczekiwanie zaproponowała Grupa Specjalna Płetwonurków RW RP z Katowic. - Sami byliśmy zaskoczeni ich inicjatywą, ale uznaliśmy, że skoro było już tyle "dziwnych" wydarzeń w kopalni, czemu nie mielibyśmy zezwolić na nurkowanie w solankach. Szukaliśmy tez praktycznego wykorzystania umiejętności tych ludzi. Pomysł nasunął się zupełnie naturalnie - zdradził dyrektor Zarębski. Płetwonurkowie z kolei szukali dogodnego miejsca do ćwiczeń, w którym mogliby sprawdzić wytrzymałość sprzętu nurkowego. - Zobaczymy, jak będą się zachowywać automaty oddechowe w warunkach roztworu praktycznie nasyconego, jaki tu występuje. Pozwoli nam to ocenić, jak sprzęt będzie się zachowywał na morzu. Dodatkowo staramy się ustalić proporcje związane z balastem przy tak dużej wyporności. Obliczyliśmy, że w panujących tu warunkach, jeżeli dana osoba waży od 80 do 90 kilogramów potrzebuje od 50 do 60 kilogramów balastu. Przygotowując się do nurkowania w wielickiej kopalni, zrobiliśmy specjalne pasy obciążające, złożone ze sztabek ołowiu, które pozwolą nam na zanurzenie - powiedział Maciej Rokus, kierownik prac podwodnych i szef płetwonurków.
   Współpraca płetwonurków z kopalnią trwa już ponad pół roku i układa się doskonale. Obie strony są z niej bardzo zadowolone. - Jesteśmy oczarowani atmosferą panujacą na dole w kopalni i współpracą z górnikami. Oni naprawdę chcą nam pomagać!- _entuzjastycznie mówią płetwonurkowie. - _To świetni fachowcy - rewanżuje się dyrektor Zarębski. Kooperacja przynosi zresztą obopólne korzyści. Płetwonurkowie mają miejsce do swoich ćwiczeń, kopalnia natomiast uzyska cenne dla siebie informacje o aktualnym stanie poziomu dziewiątego. Przy obecnych pracach kopalnia obiecała zapewnić stronę techniczną i pomóc w doborze sprzętu, nurkowie natomiast mają nakręcić film i zrobić plany dokumentujące sytuację zastaną w zalanej części kopalni.
   Kopalnia również zobowiązała się zrekompensować finansowo zużycie sprzętu nurkowego.
   - Pomagamy im w czasie naszej pracy, nie musimy również kupować specjalnego sprzętu. Rekompensata za zużycie sprzętu nie powinna przekroczyć 20 tysięcy złotych, to niewielkie koszty jak na takie przedsięwzięcie - zaznaczył dyrektor.
   Prace na poziomie dziewiątym potrwają kilka dni i odbywać się będą na głębokości od 287 do około 320 m. - W tej chwili trwają prace przygotowawcze - na poziomie ósmym - do penetracji poziomu dziewiątego. Planując prace zabezpieczające, musimy wiedzieć, jaki jest jego aktualny stan. Różnica poziomów pomiędzy ósmym a dziewiątym wynosi 40 metrów. Głębokość nurkowania - 35 metrów - zdradzał szczegóły prac kierownik Ruchu Zakładu Górniczego pan Adam Bromowicz. Dodał, że zależy im także na sprawdzeniu, w jakim stanie technicznym znajduje się wzniesiona w latach 60. tama wodna "numer 1".
   Nurkowie czują się przygotowani do akcji i nie boją się ewentualnych zagrożeń. Niemniej jednak zachowują wszelkie środki bezpieczeństwa i opracowują plany ewakuacyjne.
   - Wierzymy, że nic złego się nie stanie. Tak nas zresztą zapewniają górnicy - mówią.
   Pod koniec tygodnia do katowickiej grupy dołączy także prezes Podkomisji Polskiego Związku Alpinistów Wiktor Bolek, płetwonurek jaskiniowy. - Jest fachowcem bardziej doświadczonym niż my w dziedzinie jaskiń - mówi szef nurków Maciej Rokus.
   Pytani o dalszy rozwój współpracy z wielicką kopalnią, płetwonurkowie zapowiadają, że ich następnym przedsięwzięciem będzie założenie podwodnego oświetlenia zbiornika w komorze Erazma Barącza, już za około trzy miesiące. - Niech zostanie tu po nas jakiś świetlisty ślad! - mówią.
Tekst i fot. MARIA WŁODKOWSKA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski