Piłkarski meldunek z Koszyc
G**dy tylko piłkarze wznowili treningi po**zimowej przerwie -**zima na**dobre się rozpoczęła. Dlatego, choć na**sparingi na**zielonej trawie trzeba będzie zapewne jeszcze długo poczekać, zawodnicy budują formę w**halach i**w**zaśnieżonym terenie. Tak jest przynajmniej w**najwyżej obecnie notowanym w**piłkarskiej hierarchii powiatowym zespole: VI-ligowej Szreniawie Koszyce. **
Prezes Głowacz nie rozpoczął jednak urzędowania od zmiany trenera. Tę rolę wiosną nadal ma pełnić Andrzej Targosz. Już zresztą ostro wziął się do pracy z klubową kadrą. W tej zaś zmian niezbyt wiele, ale te, do których doszło, są dość spektakularne. Do Mogilan przeniósł się będący jesienią podporą klubowej defensywy (najlepszej w VI lidze: 12 straconych goli) Adam Kroczek. Z nowym klubem już podpisał półroczną umowę. Formalnie nie związał się jeszcze z Przebojem Wolbrom najlepszy z kolei napastnik Szreniawy Jurand Satora, trenuje jednak z pretendentem do III ligi. Innych ubytków na razie nie ma, choć trójka zawodników otrzymała wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów. Są to: bramkarz Mirosław Dominik, obrońca Tomasz Zieliński i napastnik Szymon Burliga. Gdyby odeszli, ma ich zastąpić klubowa młodzież (trener jest zadowolony z postawy juniorów) lub ewentualnie nabytki z innych drużyn. Dwaj kandydaci do gry w Koszycach (obrońca i napastnik) nawet pokazali się już na treningach, ale na razie za wcześnie mówić zarówno o ich przydatności jak i możliwościach zmiany barw klubowych. W Koszycach nie ukrywają, że najchętniej widzieliby nowego, dobrego piłkarza, który jednocześnie podjąłby się pracy z zespołem juniorów. Według deklaracji, taki człowiek mógłby liczyć na dodatkowe gratyfikacje.
Zawodnicy Szreniawy trenują 4 razy w tygodniu: 2 razy w sali gimnastycznej miejscowego Centrum Oświatowego, raz odbywają marszobiegi w terenie, a raz (w soboty) grają na sztucznej trawie, którą od kilku miesięcy dysponuje koszycka szkoła. Według zapewnień, nawet ostatnie opady śniegu nie powinny zakłócić cyklu przygotowawczego.
-Mieliśmy nawet zamiar odśnieżyć boisko ze sztuczną nawierzchnią, ale trener zdecydował, żeby grać naśniegu. Taki trening zawodnicy bardziej odczują w____nogach - mówi klubowy skarbnik Sylwester Chadzak, jedyny przedstawiciel starego zarządu w nowych władzach.
Jako osobę zarządzającą klubowymi finansami zapytaliśmy go oczywiście o cele sportowe, które przecież zawsze idą w parze z możliwościami ekonomicznymi. Jeszcze niedawno deklarował, że Szreniawa będzie walczyć na wiosnę tylko o utrzymanie w lidze.
- Teraz jestem już nieco większym optymistą. Zanosi się nato, że większość zawodników dotychczasowej kadry jednak unas zostanie. Nowy prezes też mocno zaangażował się w____poszukiwanie osób, które byłyby gotowe wesprzeć klub. Myślę, że te rozmowy przyniosą pozytywne skutki - mówi. Taka deklaracja może oznaczać tylko jedno: Szreniawa na pewno łatwo nie odda wysokiego miejsca w tabeli, a kto wie, może powalczy o jego poprawę?
Tekst i fot. (ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?