Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszedł Józef Bafia, patriota zza oceanu

Marta Rawicz
Pogrzeb Józefa Bafii był bardzo uroczysty. Jego trumna spoczęła na białym powozie, który ciągnęła para białych koni. W asyście szli podhalańscy górale
Pogrzeb Józefa Bafii był bardzo uroczysty. Jego trumna spoczęła na białym powozie, który ciągnęła para białych koni. W asyście szli podhalańscy górale Fot. Wojciech Dorula
Chicago. Amerykańska Polonia z Chicago nie usłyszy już nigdy charakterystycznego głosu spikera radiowego, który budził dzień góralską muzyką.

Społeczność podhalańskich górali z Ameryki Północnej okryła się żałobą. Zmarł Józef Bafia, jeden z najaktywniejszych działaczy góralskiej Polonii za wielką wodą. Wywodził się z Białki Tatrzańskiej. Miał 64 lata.

Uroczysty pogrzeb odbył się w minioną sobotę, 27 grudnia, na cmentarzu Zmartwychwstania Pańskiego w Justice (w aglomeracji Chicago).

Górala, który przez 32 lata był jednym z liderów Związku Podhalan Północnej Ameryki, pożegnały setki rodaków.

- Był to pogrzeb godny tego człowieka - uważa ojciec Łukasz Kleczka, przełożony Wspólnoty Ojców Salwatorianów w Merrillville w Indianie, który współpracował ze zmarłym. - Pan Bafia zapisał wspaniałą kartę w historii polskich górali w Ameryce Północnej, która wraz z jego odejściem zamknęła się. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.

Sobotni pogrzeb w Justice miał bardzo podhalański charakter. Trumna była wieziona na wozie zaprzęgniętym w parę koni. Na uroczystościach nie zabrakło też licznych pocztów sztandarowych reprezentujących koła ZPPA, a także braci góralskiej w tradycyjnych strojach.

Józef Bafia zmarł po ciężkiej chorobie w niedzielę 21 grudnia. Był cenionym działaczem polskiej społeczności w Chicago. Przez dziesięciolecia przewodniczył kołu ZPPA zrzeszającemu ludzi wywodzących się z Białki Tatrzańskiej. Pełnił też funkcję dyrektora biura Zarządu Głównego Związku Podhalan w Północnej Ameryce.

Zwykli górale najbardziej zapamiętają go jednak jako dziennikarza radiowego.

- Pan Bafia był pomysłodawcą i prowadzącym popularny program "Na góralską nutę" - mówi Krystyna Nowak, góralka z Trybsza, która przez lata mieszkała w Chicago. - Mnie i moje dzieci jego głos budził i towarzyszył nam w trakcie dnia. Uwielbiałam słuchać jego audycji, bo dzięki nim aż tak mocno nie tęskniłam za Polską - wspomina.

Józef Bafia przez 23 lata pracował w radiu, a prócz tego cyklicznie pisał artykuły do kwartalnika "Podhalanin".

W ostatnich latach życia był też reżyserem opery "Jan Paweł II na Podhalu", wystawianej przez zespół operowy w Stanach Zjednoczonych.

Za wszystkie zasługi przez całe życie zebrał pokaźną kolekcję odznaczeń i honorów. W 2010 roku ówczesny prezydent RP Lech Kaczyński odznaczył go Złotym Krzyżem Zasługi za działalność na rzecz kultywowania polskich tradycji wśród Polonii.

Współpraca Tomasz Mateusiak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski