Ośrodek w sąsiedztwie ośrodka

Rybna

Nieruchomość ta sąsiaduje z działką, na której stoi budynek ośrodka zdrowia. Obiekt jest w fatalnym stanie technicznym, nie spełnia obowiązujących norm, m.in. brak w nim podjazdów dla niepełnosprawnych i właściwie cały budynek nadaje się do kapitalnego remontu. Jednak nie ma go kto przeprowadzić, bo nie jest on własnością gminy, która jest zobowiązana do zapewnienia mieszkańcom świadczeń medycznych.
Obiektem zarządza Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego w Krakowie. - Gmina była zainteresowana przejęciem budynku i chciała go wyremontować, jednak władze województwa nie wyraziły zgody na przekazanie go samorządowi - mówi przewodniczący Rady Gminy Jacek Podgórski. Mieszkańcy Rybnej są rozżaleni, bo to oni w latach 60. i 70. ubiegłego wieku sami budowali ośrodek zdrowia. Jednak wówczas nie przywiązywano wagi do dokumentacji, która dzisiaj stanowiłaby dowód na to, że mieli udział w tej inwestycji, że dawali pieniądze na materiały budowlane i pomagali w budowie. Dokumenty zaginęły i budynku nie udało się odzyskać. Sprawa budowy nowego ośrodka stała się pilna, bo do końca przyszłego roku obiekty służby zdrowia muszą być dostosowane do unijnych norm i rozporządzenia ministra zdrowia. Szczegółowo określono, m.in., jakie wymiary mają mieć gabinety, obowiązek zapewnienia w przychodni dla dzieci osobnych wejść dla dzieci zdrowych i chorych, położenie na podłogach wykładziny antypoślizgowej, oraz dostosowanie całego obiektu do poruszania się w nim przez osoby niepełnosprawne. Od początku 2009 r. w obiektach niespełniających tych wymogów placówki medyczne nie będą mogły funkcjonować.
W tej sytuacji władze samorządowe gminy Czernichów postanowiły pomóc NZOZ-owi, który zdecydował się na budowę ośrodka i wydzierżawić mu działkę o powierzchni 52 arów, położoną w sąsiedztwie nieruchomości z obecnym ośrodkiem. Sprawą tą samorządowcy zajmowali się od kilku miesięcy. Dogłębnie analizowali, czy aż taka powierzchnia potrzebna będzie NZOZ-owi. Brali pod uwagę podział działki i dzierżawę tylko jej części i sprzedaż pozostałej. Jednak - na wniosek właścicieli NZOZ-u, postanowili oddać w dzierżawę wieczystą całą nieruchomość. - Po spisaniu umowy dzierżawca będzie zobowiązany do uiszczenia jednorazowo kwoty stanowiącej 20 procent wartości działki, a potem, corocznie, wpłacać będzie do budżetu gminy pięcioprocentową wartość, która nie jest jeszcze znana. Obecnie trwa procedura wyceny działki - poinformował wójt gminy Szymon Łytek.
Tekst i fot.: (EKT)