MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni bastion

Redakcja
Andrzej Kaczmarczyk: ALTERNATYWNY PRZEGLĄD TYGODNIA

Poniedziałek

Ni z gruchy, ni z pietruchy Grzegorz Schetyna ogłosił w radiu, że Donald Tusk po objęciu stanowiska prezydenta RP może równocześnie pozostać szefem partii, czyli partyjnym zwierzchnikiem premiera. Wśród licznych domysłów, dlaczego wicepremier Schetyna pomylił wizytę w radiu z wizytą u psychoanalityka, zabrakło mi jednego prostego wyjaśnienia. Otóż po prostu mamy do czynienia z kulminacją platformianej polityki miłości. Platforma postanowiła pomóc braciom Kaczyńskim udowodnić to, co od dawna głoszą, ale czego nie mogli udowodnić. Mianowicie, że rządy PO są zagrożeniem dla demokracji.
Wtorek
Parlamentarzyści PiS zebrali się, by ocenić wynik eurowyborów. Miejsce spotkania było tajne, zapewne w obawie przed poturbowaniem przez upojonych zwycięstwem zwolenników. W tej kontemplacyjnej atmosferze pisowcy znaleźli nawet odpowiednie słowo na określenie swojego sukcesu. Ustalono, że był on "relatywny". No cóż, głowa to jest jak walizka, można do niej wszystko wciskać.
Środa
PO okazuje się równie skłonna do powyborczej refleksji co jej największy rywal. Wprawdzie Jarosław Gowin usiłował skusić partię do dyskusji o "relatywnym sukcesie" w naszym regionie, ale ta ustami Waldy Dzikowskiego doszła do wniosku, że lepsze będzie "rozpoznanie bojem sytuacji w Małopolsce" przy okazji następnych wyborów. Hi, hi. Przypominam, że ta ulubiona strategia Armii Czerwonej owszem, bywa skuteczna, ale prawie zawsze wiąże się z bardzo dużymi stratami.
Czwartek
W Berlinie postawiono mur... ze Stoczni Gdańskiej. Właściwie tylko fragment, ale popsute podczas kampanii wyborczej stosunki polsko-niemieckie natychmiast uległy poprawie. Widocznie nic nie robi naszym stosunkom tak dobrze, jak podzielenie stolicy Niemiec jakimś murem.
Piątek
W najbliższy poniedziałek Renata Beger usłyszy wyrok sądu apelacyjnego w sprawie fałszowania list w wyborach do Sejmu w roku... 2001. Wygląda na to, że ostatnim bastionem Samoobrony pozostał fort "Seksafera". Zdobywanie go, jak to przy naszym wymiarze sprawiedliwości, potrwa zapewne kilka lat.
No to miłego weekendu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski