Pasażerowie nie rozumieją, dlaczego nie uwzględnia się ich potrzeb, skoro płacą za przejazdy Fot. ELIZA JARGUZ
KONTROWERSJE. Pod protestem podpisało się blisko 300 osób. - Po tych zmianach część pasażerów nie będzie miała czym dojechać do pracy lub szkoły - ostrzegają mieszkańcy zachodniej Małopolski
- Po tych zmianach część pasażerów nie będzie miała czym dojechać rano do pracy albo do szkoły, a potem nie będzie miała, jak wrócić do domu. W pociągach już panuje tłok, a gdy liczba kursów zostanie ograniczona, ten tłok będzie jeszcze większy - tłumaczy Elżbieta Starszak-Trusz z Chrzanowa.
Razem z innymi pasażerami, którzy codziennie dojeżdżają do stolicy Małopolski, napisała skargę do dyrekcji Przewozów Regionalnych w Krakowie. Podpisało się pod nią dokładnie 287 osób! Pasażerowie tłumaczą, że nie mogą zgodzić się na proponowane zmiany w rozkładach na trasach Kraków-Trzebinia, Chrzanów-Oświęcim i Kraków-Katowice.
Chodzi głównie o połączenia pomiędzy 6 a 8 rano oraz pomiędzy 14 a 17 po południu. W obecnym rozkładzie, jak tłumaczą protestujący, rano kursują 4 pociągi. W nowym mają być tylko 3. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja po południu. Z 6 zwykłych pociągów ma zostać połowa. - Jak pasażerowie, którzy teraz się tłoczą, pomieszczą się w pociągach, gdy będzie ich mniej? Tłoku nie rozładuje uruchomienie w godzinach rannych jednego pociągu relacji Kraków Główny-Krzeszowice. To złudzenie. W Trzebini będzie się sumować liczba pasażerów z dwóch kierunków - z Oświęcimia i z Katowic - tłumaczy Elżbieta Starszak-Trusz.
Protestujący obawiają się też, że przy takim nagromadzeniu pasażerów przesiadka na drugi pociąg w Trzebini będzie trudna. - Z wywieszonym językiem trzeba będzie biec na inny peron! - denerwują się protestujący. Ich zdaniem dotychczasowe rozkłady jazdy nie były idealne, ale powinny pozostać. Napisali w tej sprawie pismo do marszałka Marka Sowy. Problemem zainteresowali też władze Chrzanowa. - Otrzymałem pismo w tej sprawie i z pewnością będziemy interweniować w Przewozach Regionalnych. W Krakowie rzeczywiście pracuje spora grupa mieszkańców. Młodzież dojeżdża też pociągami na uczelnie - przyznaje burmistrz Ryszard Kosowski.
W Małopolskim Zakładzie Przewozów Regionalnych usłyszeliśmy, że zmiany w rozkładach jazdy są nieuniknione. Wymusza je planowana modernizacja linii kolejowej E30. - Zdajemy sobie sprawę, że nowy rozkład nie jest spełnieniem marzeń podróżnych, ale musimy się jakoś dostosować do planowanego remontu. Oczywiście przeanalizujemy wszystkie propozycje pasażerów i jeżeli pojawi się taka możliwość, wprowadzimy jeszcze pewne korekty - zapewnia Barbara Węgrzynek, rzecznik prasowy Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Krakowie.
Eliza Jarguz
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?