Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patrioci w mundurkach

Ewa Tyrpa
W sadzeniu sosny i odsłonięciu tablicy uczestniczyli też Sybiracy
W sadzeniu sosny i odsłonięciu tablicy uczestniczyli też Sybiracy FOT. EWA TYRPA
Pamięć. Harcerze z „Biedronki” i szkolne środowisko w Krzęcinie apelują do państwowych władz o pomoc Sybirakom. Sosna i tablica mają przypominać o zesłaniu Polaków do tajgi.

Pięć lat temu przed budynkiem Szkoły Podstawowej, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Krzęcińskiej, zasadzeniem dębu „Feliks” i tablicą upamiętniło Feliksa Grabskiego, zamordowanego w Charkowie w 1940 r. Drugi dąb „Stanisław” i tablica poświęcone są pamięci Stanisława Hallera, straconego w Katyniu w tym samym roku.

Pomiędzy dębami teraz rośnie sosna, zasadzona w miniony piątek. Symbolizuje pobyt Polaków zesłanych na Syberię i ich katorżniczą pracę w tajdze. W ceremonii jej zasadzenia licznie wzięli udział członkowie krakowskiego oddziału Związku Sybiraków. Nie ukrywali wzruszenia i cieszyli się, że dzieci i młodzież z krzęcińskiej szkoły są wychowywane w patriotycznym duchu.

- Jesteśmy zaprzyjaźnieni i utrzymujemy kontakty, a pomysł z sosną jest nadzwyczajny - mówiła z w rozmowie z nami Aleksandra Szemioth, prezes krakowskiego Związku Sybiraków, największej organizacji kombatanckiej w Polsce, liczącej około 10 tysięcy osób. - Jesteśmy dziećmi zesłańców na Syberię. Wszyscy tam byliśmy i jesteśmy prawdziwym świ adkami tamtejszych wydarzeń - podkreśla pani prezes.

Józefa Kornecka (z domu Czaja), na Syberii była sześć lat i dwa dni. Dopiero półtora roku po zakończeniu wojny, Rosjanie pozwolili Polakom wrócić do ojczyzny. - Miałam czternaście lat, a w tajdze ciężko pracowałam, piłą i siekierą ścinając wielkie drzewa - wspomina swój pobyt na nieludzkiej ziemi. Wychowywana była w domu z patriotycznymi tradycjami. Jej ojciec był hallerczykiem. Jest przekonana, że przynależność przed wojną do harcerstwa pozwoliła jej przetrwać ten trudny czas.

Takie wartości poznają też harcerze, harcerki i zuchy z drużyny „Biedronka” im. AK Związku Harcerstwa Polskiego w Krzęcinie. - To właśnie oni, pod komendą Haliny Jaskiernej i Teresy Warchoł są inicjatorami wielu wydarzeń o charakterze patriotycznym - zaznacza Anna Kawaler, dyrektorka SP.

Dzięki nim uczniowie chętnie działają w harcerstwie. - Pamiętam uroczytość sadzenia dębów. Uczyłem się wtedy w trzeciej klasie i postanowiłem zapisać się do harcerstwa. Spotkał mnie wielki zaszczyt, bo świadkiem przyrzeczenia była pani prezes Aleksandra Szemioth - mówi Bartłomiej Romek, dziś gimnazjalista. Wielu absolwentów krzęcińskiej SP działa w harcerstwie. Przykładem są też Michał Bobula, Bartłomiej Ciernia, Wojciech Góralczyk i Dominik Sasor. Podczas uroczystości z Sybirakami odczytali oni apel pamięci, aWeronika Żak - list adresowany m.in. do prezydenta, parlamentarzystów i premier. Apelowała w nim o przywrócenie Sybirakom ojczyzny. Mówiła o konieczności pomocy tym, którzy wrócili do Polski i walczą z niedostatkiem, słabym zdrowiem, samotnością. Apelowała też do władz o podjęcie działań umożliwiających powrót do kraju tym Polakom, którzy pozostają na wschodzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski