MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Po parku bez obaw

haus
Wielki - trzeci ponoć pod względem obszaru w Polsce - Park Krajobrazowy Pogórza Przemyskiego jest świetnym, choć niedostatecznie jeszcze spopularyzowanym, terenem wycieczek dla zwolenników kolarstwa górskiego. Przyjmowani są oni tam nader gościnnie - dowodem gęsta sieć wytyczonych (a więc proponowanych) szlaków i tras, dowodem wydawane przez Wojewódzki Zarząd Parków Krajobrazowych w Przemyślu specjalistyczne przewodniki kolarskie, autorstwa Ryszarda Kosterkiewicza.

Rowerem po fortecznych drogach

     Pozornie są to drogi niezbyt trudne - jak mniemanie takie może się okazać bałamutne, przekona się każdy, kto zlekceważy te wzniesienia. Długie, łagodne, o rusztowym układzie, poprzecinane są tak obficie rozlicznymi wąwozami, parowami i potokami, że forsowanie ich na długo może wbić się w pamięć zbyt zadufanego w swe siły kolarza. Faktem jest też jednak, że Pogórze Przemyskie to teren nadzwyczaj sposobny do gromadzenia doświadczeń przez adeptów kolarstwa górskiego, choć - jako się rzekło - i zaawansowani znajdą tam również coś dla siebie.
     Jedna z ciekawszych tras, spośród wytyczonych na terenie parku, prowadzi po bezpośrednich okolicach wojewódzkiego jeszcze miasta - szlakiem fortów Twierdzy Przemyśl. To wycieczka niedługa, 27-kilometrowa, o nieprzesadnie wysokim stopniu trudności, prowadząca za to po atrakcyjnych z historycznego punktu widzenia terenach. Ułatwieniem, dla początkujących zwłaszcza, jest towarzyszący jej czarny szlak turystyczny: nie trzeba się więc martwić o znalezienie właściwej ścieżki.
     Trasę rozpocząć należy przy ul. Sanockiej, w pobliżu zabytkowej bramy, mieszczącej Muzeum Pamiątek I Wojny Światowej. Asfaltowa szosa wiedzie dalej przez Prałkowce w kierunku Krasiczyna - w Dybawce, na wzgórzu, zaczyna się czarny szlak forteczny, który żwirowaną dróżką doprowadza do fortu "Prałkowce": znaleźć tam można nader sposobne tereny dla trenowania zjazdów i podjazdów.
     Po obejrzeniu budowli czas na dalszą jazdę drogą forteczną w dół - przydatna będzie umiejętność korzystania z hamulców - aż do skrzyżowania z asfaltem. Rowerowy szlak przecina go i prowadzi dalej, przez most i serpentyny poaustriackie w górę, w las - będzie tam, na 13. kilometrze dokładnie, czas na oddech: jednocześnie okazja obejrzenia rozległej panoramy lewobrzeżnego Przemyśla. Niewiele dalej szczyt góry Wapielnica - 394 m n.p.m. - i jeszcze jeden pretekst do pauzy.
     Półtora kilometra dalej czeka na "odkrywców" drugi fort - "Helicha". Najpierw jednak trzeba skorzystać z drogi leśnej i fortecznej. Trakt tego ostatniego typu (i pochodzenia) umożliwi, po zwiedzeniu fortu, długi zjazd do Grochowiec. Za wsią, opodal budynku kopalnictwa gazu, skręt z drogi żwirowej na gruntową, prowadzącą do fortu "Grochowce", a dalej - do fortu "Optyń".
     "Zdobycie" tego punktu wymaga niejakiej wytrwałości. Na skrzyżowaniu asfaltowych szos skręcić trzeba w prawo, by po dwustu metrach obrać kierunek w lewo, w drogę polną. Za mostkiem na potoku konksekwentnie trzymać się należy "lewicujących" odnóg lubiącego się rozdwajać traktu, które przywiodą jeźdźca na nowo do czarnego szlaku, porzuconego na asfaltowej drodze. Po chwili jazdy znów okazja do obserwowania panoram: na zachód i południowy zachód.
     Amatorzy architektury militarnej na chwilę powinni pozostawić czarny szlak - nie dociera on bowiem bezpośrednio do fortu "Optyń". Zalecana trasa wiedzie żwirową drogą do Pikulic, skąd asfaltem dojechać można do Nehrybki, kiedyś odrębnej wsi, będącej dziś częścią Przemyśla. Obok dawnej cegielni prowadzi ścieżka, przesmykająca pomiędzy ogódkami działkowymi. Koniec wycieczki proponowany jest koło cmentarza przy ul. Słowackiego - stamtąd do centrum zjechać można wygodnie, bez wysiłu.
     Trasa ta, klasyfikowana w przewodniku Kosterkiewicza "Po drogach i bezdrożach Parku Krajobrazowego Pogórza Przemyskiego" jako nieco trudna, liczy 27,5 km. Suma podjazdów: 370 m. Czas jazdy bez odpoczynków - dwie godziny, z odpoczynkami - trzy i pół.
(haus)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski