MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Początek jesieni. Inwazja czarnych ptaków ze wschodu

Grzegorz Tabasz
Mamy inwazję ze wschodu. Spokojnie, to póki co forpoczty czarnych ptaków z Białorusi. Żadne czołgi czy opancerzone transportery z makabryczną literą Z namazaną na burtach. Trochę wcześniej niż zwykle, ale susza i upały zapewne wykoślawiły im biologiczne zegary.

Migracje czarnych ptaków trudno obserwować. Od ornitologów wiemy, iż nasze gawrony, kawki i wrony polecą jesienią na zachód i południe. Wiedza zdobyta dzięki obrączkowaniu części ptaków. Powód jest prosty. Tamtejsze zimy są znacznie łagodniejsza niż u nas. Na ich miejsce przybędą takie same gatunki z białoruskim i ukraińskim rodowodem.

Dla nich nasza zima, to rodzaj sanatorium z łagodnym klimatem i obfitością pożywienia. W ostre zimy, jakie kiedyś u nas bywały, przylatywały czarne ptaki z nawet północnej Rosji. To już, przy dzisiejszych zmianach klimatu, odległa przeszłość. Dobrze, w jaki sposób wszedłem w posiadanie owej wiedzy?

Rankiem i wieczorami podglądam stada ptaków. Dla naszego oka są identyczne. Czarne gawrony i kawki wrony siwe. Tuż przed wschodem i zachodem słońca zaczynają latać. W dwóch kierunkach. Mniejsze i większe grupy w zdecydowany sposób lecąca na południe i południowy zachód. Na ich miejsce przybywają goście z północy i wschodu. Przeloty są powolne i dyskretne. Tym samym trudne do zauważenia. Co ciekawsze, będą trwały przez całą jesień aż do początku zimy. Za pół roku czarne ptaki polecą w przeciwną stronę. Proszę państwa, niniejszym ogłaszam początek jesieni.

od 7 lat
Wideo

NATO na Ukrainie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski